D laczego wakacje na rowerze w kraju wikingów to problemas problemas? Zanim Wam to wyjaśnimy, potrzebujemy jeszcze chwili. Pomysł na wyjazd na północ zrodził się po analizie prognoz pogody. Pierwotnie chcieliśmy rowerami zrobić szlak wzdłuż Odry, ale upały nas odstraszyły. Więc ruszyliśmy przez morze, w wydawałoby się chłodniejszym kierunku. Jak wyszło w praniu przez kolejne dwa tygodnie to wcale chłodno nie było. Celem na pierwszy dzień było udać się jak najbliżej miasta Kalmar. Cały dzień pedałowaliśmy bocznymi drogami, mijając liczne dęby, kamienne murki, klimatyczne wsie, cmentarze, kościółki i w końcu dotarliśmy na najpiękniejsze kąpielisko, jakie kiedykolwiek widzieliśmy. Mała kameralna plaża, nad samym Bałtykiem, z ławeczkami, pomostem i kibelkiem. Kibelkiem tak zaawansowanym, że była do niego instrukcja obsługi. A sam automatycznie się otwierał o 6 i zamykał po 22. Miejsce tak niezwykłe, że budząc się w środku nocy w namiocie rozbitym dosłownie dwa metry od brz...
Blog o wszelkich aktywnościach outdoorowych. O przyrodzie, bushcrafcie i survivalu. O fotografii słów kilka, a ujęć jak najwięcej! Relacje, recenzje, testy, spotkania, szkolenia. Zapraszamy do lektury!