Z anim wróciliśmy z pedałowania wzdłuż wybrzeża w domu już czekały nowe okulary rowerowe od firmy Arctica, a dokładniej 3 różne modele. Jeden wziąłem ja, drugi Ania, a trzeci Tatko. Jak przystało na okulary od tej firmy świetnie chroniły i chronią nasze oczy przed złowrogim słońcem ;) Sprawdźmy jak spisywały się poszczególne modele. Zacznijmy od okularów ultracycling S-270a. Bardzo przyjemny i lekki model do użytku podczas rowerowych eskapad. Jednak, jak się spodziewałem po wcześniejszych doświadczeniach z Arcticą, fajnie sprawdzają się podczas innych aktywności. Okulary świetnie trzymają się głowy, dobrze chronią oczy przed słońcem, nawet tym atakującym z boku, są mocno zabudowane. Wygodne zauszniki nigdzie nie uwierają, a giętkie końcówki pozwalają dobrze dopasować okulary do głowy tak, by nie spadały. Poza rowerowymi eskapadami S-270a fajnie sprawdzą się podczas jazdy samochodem, nie ograniczają widoczności. Jedynym ich mankamentem jest to, że nie są czarne, tylko taki ...