Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Oaza Spokoju i Ptasi Raj – Jezioro Kerkini w Grecji

 Dzisiaj zabierzemy Was w niezwykłą podróż do ptasiego raju, greckiego raju. Do magicznego miejsca, gdzie woda spotyka się z niebem, a ptaki zasłaniają horyzont. To wszystko dzieje się na jeziorze Kerkini, które jest jednym z najbardziej fascynujących zakątków Grecji. Jeśli jesteście gotowi, to zapnijcie pasy – ruszamy!

Położenie i Dostępność Jezioro Kerkini.

Położone jest na północy Grecji, niedaleko granicy z Bułgarią. To prawdziwa perła natury, stanowiąca oazę spokoju w otoczeniu gór i zielonych pagórków. Dojazd do tego miejsca nie sprawia większych problemów. Jeśli podróżujesz samochodem z Salonik lub Sofii, wystarczy przeznaczyć kilka godzin na podróż. Trasa prowadzi przez urokliwe wioski, pola uprawne i zapierające dech w piersiach widoki.

Co Warto Zobaczyć? 

Jezioro Kerkini to prawdziwy raj dla miłośników przyrody. Spacerując wzdłuż brzegów jeziora, można podziwiać malownicze pejzaże, gdzie woda i roślinność tworzą niesamowitą harmonię. Ale to nie wszystko! Główną atrakcją są tu ptaki, a zwłaszcza pelikany. Ten obszar to ważne miejsce dla wielu gatunków migrujących, a pelikany tutaj znajdują swój dom. Ich obecność nadaje temu miejscu niesamowity urok i rangę. Można tu spotkać dudki, żołny, pelikany, kormorany, flamingi, czaple, ibisy i wiele innych.

Rejs po Jeziorze i Spotkanie z Pelikanami to mega przygoda.

Teraz coś najlepszego, jezioro można objechać samochodem i podziwiać z brzegu, ale dopiero z perspektywy łódki jest bajecznie. Więc jeśli marzycie o bliskim spotkaniu z pelikanami i podziwianiu ich w ich naturalnym środowisku, to organizowane są rejsy po jeziorze, koszt to zaledwie 10 euro od osoby, a wspomnienia zostają do końca życia. Lokalni przewodnicy doskonale znają zachowanie ptaków i teren, więc wypływając na wodę, możecie liczyć na niezapomniane chwile i super obserwacje. Jak Zorganizować Rejs? W wielu pobliskich miejscowościach, takich jak Ormenio czy Kerkini Village, znajdziecie lokale oferujące wycieczki łódkami. Podsumowanie Jezioro Kerkini to nie tylko miejsce na mapie – to raj dla birdwatcherów! Jeśli jesteście w Grecji, koniecznie znajdźcie chwilę na odkrycie tego magicznego miejsca. Pelikany już na was czekają!


















Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Moja pierwsza linia EDC

N ie wiem jak wy ale ja bez noża czuję się nagi.  Zawsze mam przy sobie jednak poza tym warto nosić jeszcze parę przydatnych drobiazgów które znacznie ułatwiają życie a czasem mogą nam lub komuś uratować dupsko.  I tu idealną sprawą jest zestaw EDC-every day carry  czyli wszystko co dźwigamy codziennie.  Wariantów,wielkości i wielu innych pierdół jest tyle co nosicieli EDC każdy musi stworzyć wersję dostosowaną do swoich potrzeb. Mój jeśli wziąć wszystkie 3 linie to co mam w kieszeniach to co w ładownicy na pasie to co w plecaku/torbie  To można stwierdzić,że jest tego naprawdę sporo. No ale lepiej coś mieć niż potem żałować,ze się niema. Pierwsze 2 linie mam praktycznie codziennie przy sobie.  Wyjątek to moment gdy trzeba się wdziać w garnitur i wtedy wielkie ubolewanie,że nie mogę wziąć swoich zabawek. Na szczęście mam i na to sposób ale to będzie osobny post.   Trzecie linia to plecak z nieco większymi rzeczami-mam to wszystko często przy sobie ale nie zawsze. Wszystki

Karkonosze Noworocznie-relacja

N ajwyższy czas na relację z wypadu w Karkonosze-od powrotu minął już prawie tydzień a ja się obijam :P  Więc tak pomysł na ten wypad zrodził się po przejrzeniu katalogu jednej z firm outdoorowych-mianowicie jacka wolfskiego. Była tam opisana całkiem fajna wyrypa w Karkonosze z noclegiem w super wiacie. Pomyślałem ok Karkonosze 5/6 dni i może wyciągniemy(ten sam skład ekipy co zazwyczaj ;) trasę ok 100km. Oczywiście jak to zwykle bywa góry i natura zmuszają do modyfikacji planów i tak też ze 100km zostało 50 ale za to jakie warunki i przygody. Ale zaczniemy od początku. Tym razem zamiast autem pojechaliśmy pociągiem-tak swoja drogą nie wiem dlaczego odcinek 300km jedzie się ponad 8 godzin. No ale wracając do  wypadu koło 9 31 stycznia wylądowaliśmy w Szklarskiej-Porębie i od razu nie cackając się ruszyliśmy na Halę Szrenicką. Po drodze jeden postój i krótka pogawędka z innymi piechurami i dalej w drogę tuż  przed samą halą dogonił nas naprawdę spoko gościu(sorry zapomniałem imien