Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2017
Postaw mi kawę na buycoffee.to

PN Ujście Warty szybka akcja - relacja

W minioną sobotę ruszyliśmy do jednego z moich ulubionych Parków Narodowych, mianowicie Ujścia Warty. Jest on najmłodszym, bo powstałym w 2001 roku, i jak donoszą wszelkie wieści ostatnim jaki u nas powstał, z racji różnych lobby, interesów i interesików itd. Ale o tym może kiedy indziej, a dziś nieco o naszym wypadzie na ptaki. Każdy, kto był w Ujściu Warty wie, że to raj dla ptasiarzy i nie tylko. Duże przestrzenie, małe zadrzewienie i zakrzaczenie, łąki i rozlana wszędzie Warta, do tego klimatyczne małe wioski, stara zabudowa i mało ludzi, a za to multum ptaków. Nawet 100 tyś. gęsi!!! Wszystko to sprawia, że Rzeczpospolita Ptasia to raj na ziemi. W sobotę o 5 rano wyruszyliśmy do Słońska - stolicy wyżej wspomnianej Rzeczpospolitej Ptasiej. Naszym głównym celem było złapanie w kadr Czajki. Już na parkingu widzieliśmy kilka tych ptaszków, co zapowiadało szansę na powodzenie misji. Ruszyliśmy betonką (droga z płyt betonowych wchodząca w rozlewisko Warty) w stronę czatowni.

Wyjście na Czaple

K ilka dni temu korzystając z przerwy semestralnej postanowiłem wybrać się nad Wartę celem złapania w kadr Czapli, które przesiadują od jakiegoś czasu u ujścia Cybiny. Nie była to żadna wielka wyprawa, ot kawałek od domu się przejść, zejść ze ścieżki nad sam brzeg rzeki i rozstawić statyw, i tak sobie stać. Po około godzinie czatowania  blisko 100 zdjęć na karcie, ale tylko kilka dobrych. Tak więc napawajcie oczy pięknymi Czaplami ;) Po tej sesji wybrałem się jeszcze na mały spacer po okolicy i spotkałem nieco Kormoranów, Nurogęsi oraz kilka innych gatunków, a już kawałek do domu pięknie mi pozował Kwiczoł. Te zdjęcia są dowodem na to, że nawet w dużym mieście można poobserwować dziką przyrodę i dosłownie w przerwie w zajęciach, w pracy, czy nawet w drodze do domu spotkać ciekawe okazy, starczy poszukać :) A na sam koniec zdjęcie Katedry Poznańskiej - nie wiem jak wam, ale mi przypomina stare pocztówki, za czasów jak jeszcze nie było