Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Megalityczne cmentarzysko pod Poznaniem

 Dolina Samicy to niezwykle popularny i oblegany teren pod Poznaniem. Praktycznie codziennie można tam spotkać mniejszą lub większą grupę ludzi na spacerze, treningu, z psami itd. Sami wielokrotnie byliśmy tam w celu  rekreacji. A jak się okazało zwykły i w sumie nie najpiękniejszy las kryje cmentarzysko sprzed tysięcy lat.





Blisko Soboty  (niedaleko Kiekrza) odkryto dopiero 4 lata temu (w 2019 roku) grobowce z kultury pucharów lejkowatych. Ciekawe jest to, że informacji o tym jest jak na lekarstwo, właściwie brak. Podobno było dosłownie kilka krótkich wpisów na profilach muzeum archeologicznego itd. A to pierwsze takie znalezisko w Wielkopolsce! Ja sam odkryłem informację o tym obiekcie na blogu lucivo.pl szukając ciekawych miejsc na szybki wypad w okolicy Poznania.


Mimo wyjątkowości na skalę regionu w terenie nie znajdziecie żadnej tablicy informacyjnej, ani innych wskazówek na dojście. Same kurhany są słabo widoczne, ale wprawne oko wypatrzy je w leśnym poszyciu. W 2019 roku zostały odkryte przez Tomasza Wiktorzaka dzięki technologii LIDAR. Grobowców jest 5 ich długość to +/- 140 metrów, a w najszerszym miejscu mają 10-15 metrów. Zbudowane są z torfu  z okolicznych bagien, gdzie w tamtych czasach mogły znajdować się jeziora. Dziś prezentują się tak, nie wiedząc, że to tu, można przejść obojętnie od kolejne pagórki. Ale faktycznie pozostały obszar lasu jest pozbawiony takich pagórków. Kurhany datowane są na  około 5,5 tysiąca lat.








Jeśli chcielibyście odwiedzić to miejsce, to tu macie lokalizację:

https://goo.gl/maps/simfP3pH8TCtwJ8b8


Zdjęcie z LIDARa, gdzie lepiej widać grobowce.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna gr...

Świerkowe smarowidło

M aj to świetny moment na zbiór i przygotowanie wielu smacznych oraz zdrowych specyfików np.  młodych pędów świerku do zrobienia świerkowego smarowidła . Podczas zbioru zjadłem trochę prosto z drzewa ale większość zebrałem do domu w celu przygotowania Świerkowego smarowidła i syropu. Młode pędy są dość delikatne i miękkie oraz lekko kwaskowate w smaku                  ( zawierają dużo witaminy C). Wraz z czasem gałązki dostają coraz silniejszy żywiczny posmak. Świerk można wykorzystywać przez cały rok do parzenia herbaty. Ale do smarowidła potrzebne są właśnie młode  jasno-zielone pędy. Do przygotowania  tego specyfiku potrzeba nam dość dużo młodych pędów. W zależności od ilości uzyskamy większą lub mniejszą ilość syropu. Ja zebrałem ok 1L kilkucentymetrowej długości pędów. Były jeszcze dość miękkie ale okres zbioru pomału dobiega końca.  Do zbioru nie należy wykorzystywać tylko jednego drzewa (najlepiej pobiera...

Hasvik Wind Fjord Nansen

O d powrotu z Islandii minęło już niestety sporo czasu, ale na szczęście pozostały nam super wspomnienia, kupa przygód i niezawodny sprzęt, jak bluzy Fjord Nansen Hasvik Wind . Można by pomyśleć, że bluza turystyczna jak to bluza, nic nadzwyczajnego, jednak to jest naprawdę konkret, bluza techniczna idealna. Zachwalamy, ponieważ sprawdziły się świetnie na Islandii! I po powrocie też. Geniusz tkwi w prostocie mawiają, i tu to się potwierdza. Cały fenomen bluzy polega na dwóch rzeczach. Pierwsza to zastosowanie materiału termoaktywnego Micropile Stretch, który bardzo dobrze odprowadza nadmiar wilgoci, ryzyko przeziębienia znacznie maleje, a komfort jest gigantyczny. Pot w moment jest transpirowany na zewnątrz, przy większej aktywności widać, jak jest wypychany i osadza się na zewnętrznej warstwie materiału, po czym odparowuje dalej. Dzięki stretchowi bluza idealnie dopasowuje się do ciała, nie ma zbędnych przestrzeni (z powietrzem, które wyziębia) i nie krępuje ruchów. Można ...