Pomysł na zorganizowanie takiego przedsięwzięcia narodził się w mojej głowie podczas ostatniego wyjazdu. Jednak poszczególne elementy projektu już kiełkowały wcześniej.
Sama idea INTO THE WILD-Polska ma pokazać wszystkim, że każdy możne spełniać marzenia i oczywiście świetnie się przy tym bawić. Ale najważniejszy cel to pokazanie, że w Polsce są wspaniałe i dzikie miejsca niczym z powieści Jacka Londona.
Całe przedsięwzięcie składa się z 4 etapów. Każdy będzie się charakteryzował się odmiennym środowiskiem czy charakterem.
Pierwszy etap rusza już niebawem bo na samym początku lipca. Zakłada on swobodne wędrowanie po górach Izerskich w stylu traperskim. Z minimalnym wyposażeniem i niekoniecznie po szlaku, przez 9 dni. W trakcie tego etapu będzie mi towarzyszyć mój najlepszy kumpel.
Drugi etap przypadnie na zimę. Porę w której najtrudniej przetrwać i trzeba się nieco więcej namęczyć.
W trakcie tej części przedsięwzięcia będę wędrował również po górach izerskich przez 10dni. Oczywiście podobnie jak w pierwszym etapie styl ma byś traperski, więc zabieram tylko niezbędny i minimalny sprzęt. Ale zimą niemożna przesadzić z odchudzaniem ekwipunku bo to może się źle skończyć.Jeszcze nie jest pewne czy ktoś będzie mi towarzyszyć przez cały etap.
Trzeci etap to spłynięcie Wisłą na canoe. Będzie to również etap wykonany w stylu traperskim. Wybrałem Wisłę ze względu, że jest to królowa polskich rzek, potężna,dzika i piękna. Ten etap zamierzam pokonać w całkowitej samotności. to znaczy bez udziału osób trzecich. Jedyny problem z tym etapem jest taki, że nie mam najważniejszej rzeczy-canoe. Fakt, że mam jeszcze sporo czasu do tego etapu istnieje duża szansa, że znajdą się fundusze na zakupienie Canoe i zorganizowanie wyprawy.
Jedyne co jest pewne na 100% to etap pierwszy, pozostałe dwa są pewne na 90%, jedyny duży problem może zaistnieć z etapem Wisła.
http://intothewild-polska.blogspot.com/
Sama idea INTO THE WILD-Polska ma pokazać wszystkim, że każdy możne spełniać marzenia i oczywiście świetnie się przy tym bawić. Ale najważniejszy cel to pokazanie, że w Polsce są wspaniałe i dzikie miejsca niczym z powieści Jacka Londona.
Całe przedsięwzięcie składa się z 4 etapów. Każdy będzie się charakteryzował się odmiennym środowiskiem czy charakterem.
Pierwszy etap rusza już niebawem bo na samym początku lipca. Zakłada on swobodne wędrowanie po górach Izerskich w stylu traperskim. Z minimalnym wyposażeniem i niekoniecznie po szlaku, przez 9 dni. W trakcie tego etapu będzie mi towarzyszyć mój najlepszy kumpel.
Drugi etap przypadnie na zimę. Porę w której najtrudniej przetrwać i trzeba się nieco więcej namęczyć.
W trakcie tej części przedsięwzięcia będę wędrował również po górach izerskich przez 10dni. Oczywiście podobnie jak w pierwszym etapie styl ma byś traperski, więc zabieram tylko niezbędny i minimalny sprzęt. Ale zimą niemożna przesadzić z odchudzaniem ekwipunku bo to może się źle skończyć.Jeszcze nie jest pewne czy ktoś będzie mi towarzyszyć przez cały etap.
Trzeci etap to spłynięcie Wisłą na canoe. Będzie to również etap wykonany w stylu traperskim. Wybrałem Wisłę ze względu, że jest to królowa polskich rzek, potężna,dzika i piękna. Ten etap zamierzam pokonać w całkowitej samotności. to znaczy bez udziału osób trzecich. Jedyny problem z tym etapem jest taki, że nie mam najważniejszej rzeczy-canoe. Fakt, że mam jeszcze sporo czasu do tego etapu istnieje duża szansa, że znajdą się fundusze na zakupienie Canoe i zorganizowanie wyprawy.
Jedyne co jest pewne na 100% to etap pierwszy, pozostałe dwa są pewne na 90%, jedyny duży problem może zaistnieć z etapem Wisła.
http://intothewild-polska.blogspot.com/
Komentarze
Prześlij komentarz