Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Helikon-Tex ECWCS Pants Gen II test

Spodnie Helikon-Tex ECWCS Pants Gen II to wspaniała sprawa. Jedne z najlepszych spodni jakie miałem. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć,że  umożliwiły nam wędrówkę przy skrajnie silnym wietrze.  A to że wytrzymały takie warunki jest dowodem na jakość wykonania tych spodni.  Bardzo wygodne nie krępujące ruchów idealnie sprawdzają się podczas intensywniejszego przedzierania się przez gąszcz czy marsz po dużej stromiźnie. Co ciekawe jak na spodnie membranowe są wyjątkowo odporne na uszkodzenia. Można bez obaw klękać na kamieniach,przedzierać się przez zarośla a im nic się nie dzieje.  Co do oddychalności to jest naprawdę nieźle. Przy temperaturach powyżej 0*C i na podejściu czyli  w miejscu gdzie ilość wydalanego ciepła i wilgoci jest naprawdę duża tu niema nadzwyczajnego problemu z odprowadzaniem tych rzeczy.  A gdy odepnie się zamki przy nogawkach i rozporek wentylacja staje się prawie,że idealna.   Kieszenie typu kargo są bardzo pojemne i niema obawy że coś nam z nich wypadnie. Ze pokojem włożymy tam łapawice,mapę a nawet na upartego wejdzie manierka. Co do wiatroszczelnosci to jedno jest pewne Helikon-Tex ECWCS Pants Gen II są w 100 % wiatroszczelne. To co miały okazje przeżyć jest dowodem na wyjątkową dbałość przy produkcji tychże spodni. Wiatr niema możliwości dostania się do wnętrza chyba,że przez zamek w nogawkach czy rozporku. Co do odporności na wodę to mimo testu w zimowych warunkach miały deszcz i świetnie się sprawdziły. Woda ładnie po nich spływała i nie wsiąkają w materiał tak jak bywa w dużej części odzieży membranowej.  Raz jak nabierałem wodę ze źródełka i nieumyślnie klęczałem w wodzie nic nie przeciekło. ani nie namokło.Wstałem woda ściekła i nie było problemu.   Gdy zima jest normalna to pod spód starczy włożyć jakieś spodnie z syntetyczna ocieploną i nawet przy bardzo niskich temperaturach nie powinniśmy zmarznąć. A przy wyższych starczą kalesonki i szybko w teren.   Podsumowując spodnie Helikon-Tex  są świetną opcja jako spodnie główne zimą lub jako wierzchnia warstwa  zakładana ana zwykłe spodnie chroniąca przed wiatrem czy deszczem.   Jest tylko jedna mała wada. Czasami szeleszczą ale starczy,że trochę złapią wilgoci lub się rozgrzeją i problem ten znika. Więc jeśli ktoś szuka spodni na złą aurę to Helikon-Tex ECWCS Pants Gen II jest idealną opcją. W przystępnej cenie i świetnie wykonanej.

 


Komentarze

  1. Testowałeś je w wyższych temperaturach tj. 15C i więcej? Jak oddychalność?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Testowałem w max10*C i nie było źle. Ale wszystko zależy od wysiłku jaki będziemy podejmowali. Bo większość membran działa na zasadzie różnicy temperatur. Do spokojnego marszu przez las podczas deszczu nawet w +15 pewnie da się wytrzymać. Ale w wyższych temperaturach może być już problem z oddychalnością. To samo będzie przy ostrym marszu,biegu czy szybkiej jeździe na rowerze:) Ja w temp. w ok.20*C i wyżej wolę zmoknąć od deszczu niż od potu a potem wysuszyć ciuchy na sobie lub przy ognisku.

      Usuń
    2. Rowerowe wodoodporne spodnie, które nieźle oddychają i nie kosztują równowartości samochodu segmentu C to taki urban legend czy inny Yeti. W temperaturze powyżej 10 C, sprawę załatwiają wodoodporne skarpety (ew. owiewy, które gotują nogę w bucie), a reszta po prostu zmoknie. Potem suszenie przy ognisku lub na kwaterze, albo założenie mokrych ciuchów następnego dnia. Na deszcz w temperaturze poniżej 10C szukam właśnie sensownego rozwiązania...

      Usuń
  2. konrad, membrany nie działają na zasadzie różnicy temperatur. Dla nich istotna jest różnica ciśnienia parcjalnego pary wodnej. A ta jest co prawda zależna od temperatury, jednakże istnieje zależność Tw x Pw = Tz x Pz i do takiej równowagi dąży. Przyjąć można że Tz=const i Pz jest nieskończonością bo, ilość produkowanej H2O przez nas nie wpływa na wzrost wilgotności na zewnątrz (poza szczególnymi przypadkami, gdy jesteśmy grupą w małym pomieszczeniu, co daje się odczuć).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. T = temperatura zewnetrza z i temperatura wewnętrzna w
      P - para wodna, wilgotność % - wartość stała dla danej temeperatury. Zmieniając temperaturę zmieniać wilgotność.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna gr...

Świerkowe smarowidło

M aj to świetny moment na zbiór i przygotowanie wielu smacznych oraz zdrowych specyfików np.  młodych pędów świerku do zrobienia świerkowego smarowidła . Podczas zbioru zjadłem trochę prosto z drzewa ale większość zebrałem do domu w celu przygotowania Świerkowego smarowidła i syropu. Młode pędy są dość delikatne i miękkie oraz lekko kwaskowate w smaku                  ( zawierają dużo witaminy C). Wraz z czasem gałązki dostają coraz silniejszy żywiczny posmak. Świerk można wykorzystywać przez cały rok do parzenia herbaty. Ale do smarowidła potrzebne są właśnie młode  jasno-zielone pędy. Do przygotowania  tego specyfiku potrzeba nam dość dużo młodych pędów. W zależności od ilości uzyskamy większą lub mniejszą ilość syropu. Ja zebrałem ok 1L kilkucentymetrowej długości pędów. Były jeszcze dość miękkie ale okres zbioru pomału dobiega końca.  Do zbioru nie należy wykorzystywać tylko jednego drzewa (najlepiej pobiera...

Hasvik Wind Fjord Nansen

O d powrotu z Islandii minęło już niestety sporo czasu, ale na szczęście pozostały nam super wspomnienia, kupa przygód i niezawodny sprzęt, jak bluzy Fjord Nansen Hasvik Wind . Można by pomyśleć, że bluza turystyczna jak to bluza, nic nadzwyczajnego, jednak to jest naprawdę konkret, bluza techniczna idealna. Zachwalamy, ponieważ sprawdziły się świetnie na Islandii! I po powrocie też. Geniusz tkwi w prostocie mawiają, i tu to się potwierdza. Cały fenomen bluzy polega na dwóch rzeczach. Pierwsza to zastosowanie materiału termoaktywnego Micropile Stretch, który bardzo dobrze odprowadza nadmiar wilgoci, ryzyko przeziębienia znacznie maleje, a komfort jest gigantyczny. Pot w moment jest transpirowany na zewnątrz, przy większej aktywności widać, jak jest wypychany i osadza się na zewnętrznej warstwie materiału, po czym odparowuje dalej. Dzięki stretchowi bluza idealnie dopasowuje się do ciała, nie ma zbędnych przestrzeni (z powietrzem, które wyziębia) i nie krępuje ruchów. Można ...