Tym razem opiszę kurtkę którą użytkuję już od jakiegoś czasu. Niektórzy mówią że jest straszna inni się nią zachwycają-oczywiście chodzi o kurtkę windproof smock.
Na początek trochę historii.
Kurtki typu smock pojawiły się już w czasie II wojny światowej dokładnie w 1942 roku.Rok wcześniej mieli już ją spadochroniarze ale były one cięższe i właśnie dlatego powstała lżejsza wersja dla jednostek operujących w Afryce. Kurtki typu smock były używane przez znaczną większość sił specjalnych Anglii.
Model w kamuflażu był głównie używany w europie przez SAS i SBS jako podstawowa kurtka maskująca. Na początku kurtki te nie miały zamków błyskawicznych wprowadzono je dopiero w 1963 roku. w tym samym czasie w którym powstała wersja w kamuflażu wprowadzony została wersja sand z przeznaczeniem do działań na terenach pustynnych oraz wersja zimowa w kolorze białym która miała pełnić funkcję narzutki kamuflującej zakładanej na zwykłe umundurowanie. Do dziś kurtki smock ulegają ciągłym modyfikacją czy to materiały z których są zrobione czy kamuflaż.
Teraz opiszę model który ja używam. Jest to smock w pustynnym kamuflażu dpm. Na pewno ten wzór nie jest najlepszy jeśli zależy komuś na wykorzystaniu kurtki do kamuflowania się w terenie ale w bushcrafcie niekoniecznie chodzi o kamuflaż więc gdy ktoś nie jest zwolennikiem zwykłego kamuflażu dpm(leśnego) powinien wybrać wersje pustynną. Sam wzór pustynny świetnie sprawdza się w wysokich trawach czy gdzieś gdzie teren jest w żółtych barwach.
Kurtki smock są świetne do bushcraftu czy do wszelkiej działalności w terenie ze względu na bardzo dużą ilość obszernych kieszeni. Są 4 kieszenie zapinane na duże guziki tzw. kanadyjskie w które ze spokojem można zmieścić znaczną część sprzętu survivalowego i 2 kieszenie na klatce piersiowej zapinane na zamki błyskawiczne w tych kieszeniach jest specjalne miejsce np.na ołówki cz światło chemiczne.
Sam krój kurtki nie krępuje ruchów mimo że jest dość długa(sięga prawie do kolan) zawdzięcza się to dwukierunkowemu zamkowi który po rozpięciu od dołu umożliwia pełnie ruchów takich jak kucanie, bieganie czy skakanie.
Kurtka świetnie leży, w pasie posiada ściągacz który jeszcze lepiej dopasowuje ją do sylwetki.
Kaptur który ma się do dyspozycji w kurtce jest bardzo duży i daleko odchodzi od twarzy- jest usztywniony grubym drutem. Na początku myślałem się, że nie jest to dobre rozwiązanie ale w krótkim czasie przekonałem się do niego. W czasie deszczu czy silnego wiatru łatwo można osłonić twarz od niesprzyjających warunków atmosferycznych.
Na koniec co nieco o wykonaniu kurtki.
Jakość wykonania jest zachwycająca, wszystkie szwy są wykonane bardzo starannie. Po prostu niema się do czego przyczepić.
Smock nie jest kurtką wodoodporną a chroniącą tylko przed wiatrem ale to tylko w teorii bo w rzeczywistości jest i wodoodporna i wiatroszczelna.
Jest to tym dziwniejsze, że niema ona żadnej membrany. Jej odporność na warunki atmosferyczne zawdzięcza się specjalnemu splotowi materiału.
Podsumowując jest to jedna z najlepszych jeśli nie najlepsze kurtka o bushcraftowym charakterze która sprawdza się w każdych warunkach pogodowych jak i o każdej porze roku. Ze spokojem daje rade od +25/30 do - 20
(nie miałem okazji testować jej w niższych temperaturach). Jeszcze jedną bardzo dużą zaletą jest atrakcyjna cena (ja za swoją dałem 50zł). Naprawdę polecam wszystkim szukającym kurtki do użytku w terenie nie chcących wydać kilkuset złotych na kurtkę z membraną.
Na początek trochę historii.
Kurtki typu smock pojawiły się już w czasie II wojny światowej dokładnie w 1942 roku.Rok wcześniej mieli już ją spadochroniarze ale były one cięższe i właśnie dlatego powstała lżejsza wersja dla jednostek operujących w Afryce. Kurtki typu smock były używane przez znaczną większość sił specjalnych Anglii.
Model w kamuflażu był głównie używany w europie przez SAS i SBS jako podstawowa kurtka maskująca. Na początku kurtki te nie miały zamków błyskawicznych wprowadzono je dopiero w 1963 roku. w tym samym czasie w którym powstała wersja w kamuflażu wprowadzony została wersja sand z przeznaczeniem do działań na terenach pustynnych oraz wersja zimowa w kolorze białym która miała pełnić funkcję narzutki kamuflującej zakładanej na zwykłe umundurowanie. Do dziś kurtki smock ulegają ciągłym modyfikacją czy to materiały z których są zrobione czy kamuflaż.
Teraz opiszę model który ja używam. Jest to smock w pustynnym kamuflażu dpm. Na pewno ten wzór nie jest najlepszy jeśli zależy komuś na wykorzystaniu kurtki do kamuflowania się w terenie ale w bushcrafcie niekoniecznie chodzi o kamuflaż więc gdy ktoś nie jest zwolennikiem zwykłego kamuflażu dpm(leśnego) powinien wybrać wersje pustynną. Sam wzór pustynny świetnie sprawdza się w wysokich trawach czy gdzieś gdzie teren jest w żółtych barwach.
Kurtki smock są świetne do bushcraftu czy do wszelkiej działalności w terenie ze względu na bardzo dużą ilość obszernych kieszeni. Są 4 kieszenie zapinane na duże guziki tzw. kanadyjskie w które ze spokojem można zmieścić znaczną część sprzętu survivalowego i 2 kieszenie na klatce piersiowej zapinane na zamki błyskawiczne w tych kieszeniach jest specjalne miejsce np.na ołówki cz światło chemiczne.
Sam krój kurtki nie krępuje ruchów mimo że jest dość długa(sięga prawie do kolan) zawdzięcza się to dwukierunkowemu zamkowi który po rozpięciu od dołu umożliwia pełnie ruchów takich jak kucanie, bieganie czy skakanie.
Kurtka świetnie leży, w pasie posiada ściągacz który jeszcze lepiej dopasowuje ją do sylwetki.
Kaptur który ma się do dyspozycji w kurtce jest bardzo duży i daleko odchodzi od twarzy- jest usztywniony grubym drutem. Na początku myślałem się, że nie jest to dobre rozwiązanie ale w krótkim czasie przekonałem się do niego. W czasie deszczu czy silnego wiatru łatwo można osłonić twarz od niesprzyjających warunków atmosferycznych.
Na koniec co nieco o wykonaniu kurtki.
Jakość wykonania jest zachwycająca, wszystkie szwy są wykonane bardzo starannie. Po prostu niema się do czego przyczepić.
Smock nie jest kurtką wodoodporną a chroniącą tylko przed wiatrem ale to tylko w teorii bo w rzeczywistości jest i wodoodporna i wiatroszczelna.
Jest to tym dziwniejsze, że niema ona żadnej membrany. Jej odporność na warunki atmosferyczne zawdzięcza się specjalnemu splotowi materiału.
Podsumowując jest to jedna z najlepszych jeśli nie najlepsze kurtka o bushcraftowym charakterze która sprawdza się w każdych warunkach pogodowych jak i o każdej porze roku. Ze spokojem daje rade od +25/30 do - 20
(nie miałem okazji testować jej w niższych temperaturach). Jeszcze jedną bardzo dużą zaletą jest atrakcyjna cena (ja za swoją dałem 50zł). Naprawdę polecam wszystkim szukającym kurtki do użytku w terenie nie chcących wydać kilkuset złotych na kurtkę z membraną.
Spoko recka.Wiadomo ci coś na temat najnowszego SMOCK'a MTP ? Ciekaw jestem czy warto dopłacić, czy jakość materiału jest lepsza.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi ale ja nic nie wiem na temat najnowszej wersji. Myślę, że supertac(http://supertac.pl/) może coś wiedzieć.
UsuńOdpowiedź znajdziesz na dpm soldier
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńjak się smock sprawuje?
Mam prośbę zainteresował mnie akapit "Ze spokojem daje rade od +25/30 do - 20"
Z czego wykonana jest ta kurtka bo widzę, że są różne materiały, jaki jest numer kontraktu?
Pozdrawiam
kurtka wykonana jest z bawełny z domieszką czegoś syntetycznego -nr. kontraktu ci nie powiem bo niestety nie mam metki.
Usuńpzdr
Dzięki wielkie, to mi wystarczy :)
OdpowiedzUsuńMam smocka w DPMie i jak słonko grzeje to robi się ciepło, ale to pewnie przez ciemne barwy (DPM też bawełna+poliester).
Często używasz tego smocka, sprawdza się w terenie ?
ostatnio go trochę zaniedbałem ale od czasu do czasu śmigam w nim po lesie i jest można powiedzieć kurtką idealną,dużo pojemnych kieszeni,mocny materiał i nie krępujący ruchów krój - ze spokojem warto ją tyrać w buszu ;)
Usuń