Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Festiwal Podróżniczy Śladami Marzeń II edycja-relacja

Jak mogliście się przekonać w miniony piątek i weekend na MTP odbywał się festiwal podróżniczy ŚLADAMI MARZEŃ.  Była to 2 edycja tego super przedsięwzięcia. W zeszłym roku przyszedłem jako zwykły kowalski i słuchałem super prelekcji i snułem marzenia a w tym roku dzięki uprzejmości  organizatorów w tym roku miałem okazję stanąć po drugiej stronie i tym razem opowiadać i uczyć.

Prowadziłem warsztaty o tematyce outdooru-czyli jak sami się domyślacie a i  może niektórzy z was mieli okazje zobaczyć na własne oczy,że jest to temat rzeka. Właściwie to większość  aspektów  które poruszałem w trakcie godzinnych warsztatów były bardzo okrojone z racji małej ilości czasy-przyznam się,że już zacząłem wątpić czy zdążę. Ale udało się :)

 Myślę,że wszystkim się podobało i czegoś się nauczyli-chociaż faktem było,że osoby wychodziły i wchodziły ale i tak  przez całą prezentacje przewinęło się ok 80 os.
Czyli cały czas udaje mi się podczas moich prezentacji podnosić poprzeczkę-nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłem a zwłaszcza na tak prestiżowej imprezie. I jak sam Organizator przyznał-byłem największą niewiadomą ale i nie zawiodłem-czyli pełna nobilitacja :)

Poza mną na festiwalu wystąpiło wiele innych bardzo ciekawych i barwnych postaci jak np. Olek Doba,Michał Kochańczyk, Marcin Obałek, Jarek Jona,Piotr Bodera i wielu innych naprawdę wspaniałych ludzi.

A każdy dzień kończył się super imprezą w knajpce Wielkie Żarcie  super atmosfera i ciekawe rozmowy + nowe znajomości.

To wszystko wpływa na genialną atmosferę tego festiwalu-Ci z was którzy byli wiedzą a Ci którzy niebyli to niech żałują i pojawia się w przyszłym roku bo ja na pewno będę ;)

Wielkie dzięki dla organizatorów jak i innych podróżników za super zabawę przez 3 dni !!!!  


Więcej zdjęć: TU


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna gr...

Tak na szybkości

B yła mała przerwa w nadawaniu bo był wyjazd  w bory gdzie robiliśmy sporo materiału na bloga i YT - ale już nadrabiamy i ogarniamy co trza i będziemy działać. Na dniach więcej fotek,relacji testów no i długo oczekiwany buszmen na tropie ;) A dziś tak na szybkości kilka fotek z planu zdjęciowego

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpl...