Cast away-poza światem-jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy film pokazujący realną sytuacje survivalową. No przede wszystkim film klasyka, który chyba każdy z was a na pewno znaczna większość chociaż raz oglądała.
Dlatego nie będę się specjalnie rozpisywał na temat samej fabuły która jest naprawdę świetna.
Więc tylko krótkie streszczenie na wstępie. Chuck Noland (Tom Hanks) jest pracownikiem firmy kurierskiej FedEx który całkowicie podporządkował się regułom czasu. Z racji specyfiki zawodu jest w ciągłych rozjazdach i pewnego dnia podczas musi wybrać się w kolejną podróż mimo tego,że ani on ani jego narzeczona( Helen Hunt) niema na to największej ochoty.
Wszystko się zmienia gdy samolot którym leci rozbija się na oceanie niedaleko małej,bezludnej wyspy na którą woda wyrzuciła Chucka. Jest on zmuszony walczyć o przetrwanie przez kilka lat aż postanowi spróbować się wydostać na własna rękę.
Razem z nim na wyspie wylądowały różne paczki które samolot przewoził. Cześć z tych paczek otworzył ale jednej nie. W tych z których korzystał znalazł swojego przyjaciele Willsona-czyli piłkę do siatkówki.
Natomiast w paczce której nie chciał otworzyć były rzeczy które z pewnością przydały by się w walce o przetrwanie. Mianowicie był tam lokalizator GPS,wędka,oraz nasiona różnych roślin i jeszcze kilka przydatnych przedmiotów. Scena w której dowiaduje się,co tam było nie została wykorzystana w filmie tylko w reklamie FedEx-u.
I to tyle jeśli chodzi o fabułę. A teraz czas na wartość survivalową. Z tego filmu można nauczyć się naprawdę sporo patentów na przetrwanie. Od tego jak ściąć drzewko łyżwami,przez rozpalenie ognia bez zapałek metodą tarcia a kończąc na tym jak wybić sobie bolący ząb za pomocą łyżwy.
To tylko mały element wiedzy jaką możemy posiąść oglądając ten film, poza tym mamy okazję obejrzeć studium zachowań człowieka walczącego o przetrwanie w samotności. Kto oglądał ten film, sam to wie a kto nie musi nadrobić zaległości. Cast away-poza światem to obowiązkowe kino każdego miłośnika sztuki przetrwania.
Zgadzam się. Ten film powinien obejrzeć chyba każdy. Nawet ten, dla którego słowa survival czy outdoor znaczą tyle, co indiańskie pismo Kipu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:) Ciekawa sprawa z tym pismem Kipu
UsuńDokładnie. :)
UsuńJedna rzecz nie daje mi spokoju w tym filmie. Zauważyliście że w cywilizowanym świecie bohater nosi przy sobie scyzoryk Victorinox? Natomiast na wyspie już tego scyzoryka nie ma, czyli zgubił podczas katastrofy. Jaki z tego morał? Nie ważne co EDCujesz, życie uratuje Ci wiedza pomysłowość i wola przetrwania!
OdpowiedzUsuńTo tak jak w piramidzie przetrwania podstawa to wola przeżycia i doświadczenie połączone z wiedzą a sprzęt to tylko luksusowy dodatek :)
Usuń