Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wełna Merino

http://www.scarfguy.com/ram.jpg
Nie dość,że sympatyczna to jaka użyteczna.
Jak wiadomo niema nic gorszego od nieoddychającej bielizny. Dlatego prawie każdy współczesny wędrowiec korzysta z dobrodziejstwa koszulek czy innych części bielizny wykonanej z materiałów oddychających. Dzięki takiemu wynalazkowi  wilgoć w błyskawicznym tempie jest oddalana od skóry. Niestety większość tych materiałów jest sztuczna ale  i na to jest remedium w postaci wełny Merino.  Jest to wełna z owiec żyjących na nowej Zelandii w alpach południowych.  Gatunek ten jest wystawiany na skrajnie nieprzyjazne warunki atmosferyczne. Od upałów po mrozy i śnieżyce. Ewolucja sprawiła,że runo tych owiec jest w stanie ochronić je przed tak skrajnymi warunkami. Włókna są delikatne i zdecydowanie cieńsze niż owiec żyjących w łagodniejszych warunkach dodatkowo ich sierść jest bardzo gęsta. Najwyższej jakości wełna pochodzi z hodowli w Australii i na Nowej Zelandii. jak już pisałem włókna tej wełny są zdecydowanie delikatniejsze od zwykłej wełny dzięki czemu nie drapie użytkownika. Wielka zaletą Wełny Merino jest fakt,że jest ona odporna na zapach. Po prostu nie nasiąka zapachem potu dzięki czemu nie czujemy dyskomfortu po kilku dniach użytkowania i nasi towarzysze też mogą spokojnie oddychać. Świetnym dowodem na to jest rekord w noszeniu odzieży wykonanej z tej wełny czyli 196dni-to ponad pół roku. I nie było to noszenie jej w mieście ale podczas ekstremalnych warunków. Jak wiadomo wełna grzeje jak jest mokra przez co jest jednym z najlepszych materiałów"survivalowych" z wełna Merino jest tak samo tyle,że jest ona lżejsza.
Tkanina ta jest przewiewna dzięki czemu cechuje się świetnymi właściwościami oddychającymi.  Dzięki temu,że procesy oddychania przebiegają przez pory włókien dzięki czemu odzież z wełny może być bardziej zbita niż w przypadku włókien syntetycznych. Co w efekcie daje większy komfort cieplny.  Duża zaletą jest fakt,że wełna Merino jak i zwykła jest ognioodporna. Czym już syntetyczne materiały nas nie uraczą.
Rzeczą którą z pewnością docenia ekolodzy jest fakt,że wełna jest biodegradowalna oraz przyjazna ludzkiemu organizmowi. Nie powoduje alergii chroni przed promieniami UV. Również dużą zaleta jest to,że pochodzi z natury. A jak wiadomo Matka Natura jest najlepszym wynalazcą.
 Wełna z tych owieczek ma wiele zalet a właściwie ma tylko zalety ale ma jedną wadę cenę. Koszulka kosztuje powyżej 200zł a inne części odzieży  są w podobnych cenach.
Ale jedno jest pewne odzież z wełny Merino to zakup na lata z którego będzie zadowolony każdy. A na ekstremalne wyprawy niema nic lepszego.
 Czasem idzie trafić na okazję i dostać taką bieliznę z demobilu. Mi się  udało kupić komplet(koszulka,kalesony) za 70zł z niemieckich oddziałów KKS.
Bielizna z wełny Merino od KKS

Komentarze

  1. Witam,
    ostatniego czasu pojawiła się też oferta w sensownych cenach w decatlonie, koszulka wełniana za 50/70 zł/ (http://www.decathlon.pl/koszulka-techwool-speed-id_8206383.html http://www.decathlon.pl/koszulka-krotki-rkaw-turystyczna-techwool-speed-mska-id_8208123.html). Nie wiem jak bardzo pancerne są one, ale jako pierwsza warstwa mogą się spełnić (choćby z uwagi na zapachy).
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No faktycznie. Ciekawie się zapowiada koszulka 100% z merynosa za 70zł to naprawdę niezła oferta. Faktycznie na zdjęciu nie wygląda na jakoś specjalnie wytrzymałą na rozdarcia ale z drugiej strony podstawowej warstwy raczej nie narażamy na jakieś ekstremalne kontakty ze skałą:)
      pozdrawiam.

      Usuń
  2. Gratulujemy świetnego artykułu który zawiera wszystkie istotne informację na temat wełny merino. My tylko od siebie dodamy że wełna merino również wykazuje silne działanie pro lecznicze i jest polecana dla osób które mają problemy z kręgosłupem cierpią na inne schorzenia skórne. Dla osób aktywnie uprawiających sport sprawdza się również fantastycznie. Jeśli ktoś jest właśnie na kupnie ww. produktu z wełny merino to polecamy sklep Woolmed :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i zachęcam firmę Woolmed o przekazanie jakiś produktów do testów ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Moja pierwsza linia EDC

N ie wiem jak wy ale ja bez noża czuję się nagi.  Zawsze mam przy sobie jednak poza tym warto nosić jeszcze parę przydatnych drobiazgów które znacznie ułatwiają życie a czasem mogą nam lub komuś uratować dupsko.  I tu idealną sprawą jest zestaw EDC-every day carry  czyli wszystko co dźwigamy codziennie.  Wariantów,wielkości i wielu innych pierdół jest tyle co nosicieli EDC każdy musi stworzyć wersję dostosowaną do swoich potrzeb. Mój jeśli wziąć wszystkie 3 linie to co mam w kieszeniach to co w ładownicy na pasie to co w plecaku/torbie  To można stwierdzić,że jest tego naprawdę sporo. No ale lepiej coś mieć niż potem żałować,ze się niema. Pierwsze 2 linie mam praktycznie codziennie przy sobie.  Wyjątek to moment gdy trzeba się wdziać w garnitur i wtedy wielkie ubolewanie,że nie mogę wziąć swoich zabawek. Na szczęście mam i na to sposób ale to będzie osobny post.   Trzecie linia to plecak z nieco większymi rzeczami-mam to wszystko często przy sobie ale nie zawsze. Wszystki

Karkonosze Noworocznie-relacja

N ajwyższy czas na relację z wypadu w Karkonosze-od powrotu minął już prawie tydzień a ja się obijam :P  Więc tak pomysł na ten wypad zrodził się po przejrzeniu katalogu jednej z firm outdoorowych-mianowicie jacka wolfskiego. Była tam opisana całkiem fajna wyrypa w Karkonosze z noclegiem w super wiacie. Pomyślałem ok Karkonosze 5/6 dni i może wyciągniemy(ten sam skład ekipy co zazwyczaj ;) trasę ok 100km. Oczywiście jak to zwykle bywa góry i natura zmuszają do modyfikacji planów i tak też ze 100km zostało 50 ale za to jakie warunki i przygody. Ale zaczniemy od początku. Tym razem zamiast autem pojechaliśmy pociągiem-tak swoja drogą nie wiem dlaczego odcinek 300km jedzie się ponad 8 godzin. No ale wracając do  wypadu koło 9 31 stycznia wylądowaliśmy w Szklarskiej-Porębie i od razu nie cackając się ruszyliśmy na Halę Szrenicką. Po drodze jeden postój i krótka pogawędka z innymi piechurami i dalej w drogę tuż  przed samą halą dogonił nas naprawdę spoko gościu(sorry zapomniałem imien