Wiecie,że jedną z moich specjalności jest typowo przyrodnicza łazęga. Tropienie apotem fotografowanie zwierzaków różnej wielkości. Już niedługo poza zdjęciami będą i filmy z poradami jak osiągnąć zbliżony poziom do tego który tu jest prezentowany. Poza tym będą to zdjęcia i nagrania powiązane z wyjazdami po całej Polsce a może i szerzej właśnie w celu ustrzeleniu ciekawego okazu i kadru.
Ale wracając do niedzieli. Klasycznie się zaczęło bo jak co weekend trza się wybrać do lasu , może była tylko jedna różnica od typowej łazęgi,że tym razem chcieliśmy faktycznie zrobić zdjęcia. No i jak to zwykle bywa jak chcemy to nie ma a jak mamy zwis to zwierzaki latają jak opętane.
No ale na szczęście tym razem tak nie było. I fotołowy okazały się bardzo udane.
Najpierw sarna wyskoczyła kilka metrów od nas.
Potem pojawiły się trzy jelenie a właściwie to 2 łanie i 1 byk który jeszcze miał scypuł na porożu.piękny widok w wysokiej trawie, super światło no idealne warunki do fotografii.
I w sumie można powiedzieć,że to tyle do pisania a resztę niech opowiedzą zdjęcia ;)
Ale wracając do niedzieli. Klasycznie się zaczęło bo jak co weekend trza się wybrać do lasu , może była tylko jedna różnica od typowej łazęgi,że tym razem chcieliśmy faktycznie zrobić zdjęcia. No i jak to zwykle bywa jak chcemy to nie ma a jak mamy zwis to zwierzaki latają jak opętane.
No ale na szczęście tym razem tak nie było. I fotołowy okazały się bardzo udane.
Najpierw sarna wyskoczyła kilka metrów od nas.
Potem pojawiły się trzy jelenie a właściwie to 2 łanie i 1 byk który jeszcze miał scypuł na porożu.piękny widok w wysokiej trawie, super światło no idealne warunki do fotografii.
I w sumie można powiedzieć,że to tyle do pisania a resztę niech opowiedzą zdjęcia ;)
Komentarze
Prześlij komentarz