Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Woda z roślin dzięki transpiracji.

Jak wiadomo woda to podstawa i bez niej ciężko przetrwać dłużej niż kilka dni. A zwłaszcza jeśli przyjdzie nam walczyć o przetrwanie w  takich upałach jakie nas teraz dotykają. Temperatuty ponad 30*C sucho albo parno warunki nie sprzyjając przetrwaniu. Ale to nie jest problem jeśli nauczymy się zdobywać wodę. Jednym z fajniejszych patentów jest  pozyskiwanie wody z roślin poprzez transpiracje.


Do tego celu potrzebujemy 

  • jakiejś siatki/worka
  • sznurek/taśma
  • kamyk
  • no i oczywiście jakąś roślinę - byle nie trująca


Oczywiście ta metoda jakoś bardzo wydajna nie jest ale lepszy rydz niż nic.

Cały patent polega na założeniu worka foliowego na jakąś roślinę czy gałąź drzewa tak by w nim było jak najwięcej zielonych części rośliny- które będą "oddychały" skraplając wodę.

Następnie obciążamy   małym kamyszkiem jeden róg tak by woda która paruje z roślin ściekała w to miejsce, a na końcu szczelnie owijamy/zawiązujemy,zaklejamy otwór worka.
Tak przygotowane urządzenie sprawi,że bez naszej pracy roślina odparuje wodę którą my będziemy mogli wypić.
Fajne w tej metodzie jest to,że nie wymaga od nas wiele pracy a jakąś ilość wody nam daje.

Należy jednak pamiętać o kilku sprawach:

ROŚLINA  NIE MOŻE BYĆ TRUJĄCA - bo woda w niej zawarta może mieć w sobie toksyny, dobrze też jeśli teren nie jest poważnie skażony bo chemii pić nie chcemy ;)

Worek musimy mocno zawinąć tak by wilgoć  nie uciekała

Nie należny rośliny zajechać - raz użytą zostawmy w spokoju i użyjmy innej tak by jej nie zaszkodzić/zniszczyć.


I na koniec przypomnienie,że ta metoda działa praktycznie tylko w wysokich temperaturach i przy dużym natężeniu słońca. I im cieplej im większy worek tym bardziej wydajna ale i tak szału nie będzie.  Prędzej zwilżycie usta a nie napijecie się ale to zawsze coś w sytuacji trudnej.



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna gr...

Świerkowe smarowidło

M aj to świetny moment na zbiór i przygotowanie wielu smacznych oraz zdrowych specyfików np.  młodych pędów świerku do zrobienia świerkowego smarowidła . Podczas zbioru zjadłem trochę prosto z drzewa ale większość zebrałem do domu w celu przygotowania Świerkowego smarowidła i syropu. Młode pędy są dość delikatne i miękkie oraz lekko kwaskowate w smaku                  ( zawierają dużo witaminy C). Wraz z czasem gałązki dostają coraz silniejszy żywiczny posmak. Świerk można wykorzystywać przez cały rok do parzenia herbaty. Ale do smarowidła potrzebne są właśnie młode  jasno-zielone pędy. Do przygotowania  tego specyfiku potrzeba nam dość dużo młodych pędów. W zależności od ilości uzyskamy większą lub mniejszą ilość syropu. Ja zebrałem ok 1L kilkucentymetrowej długości pędów. Były jeszcze dość miękkie ale okres zbioru pomału dobiega końca.  Do zbioru nie należy wykorzystywać tylko jednego drzewa (najlepiej pobiera...

Hasvik Wind Fjord Nansen

O d powrotu z Islandii minęło już niestety sporo czasu, ale na szczęście pozostały nam super wspomnienia, kupa przygód i niezawodny sprzęt, jak bluzy Fjord Nansen Hasvik Wind . Można by pomyśleć, że bluza turystyczna jak to bluza, nic nadzwyczajnego, jednak to jest naprawdę konkret, bluza techniczna idealna. Zachwalamy, ponieważ sprawdziły się świetnie na Islandii! I po powrocie też. Geniusz tkwi w prostocie mawiają, i tu to się potwierdza. Cały fenomen bluzy polega na dwóch rzeczach. Pierwsza to zastosowanie materiału termoaktywnego Micropile Stretch, który bardzo dobrze odprowadza nadmiar wilgoci, ryzyko przeziębienia znacznie maleje, a komfort jest gigantyczny. Pot w moment jest transpirowany na zewnątrz, przy większej aktywności widać, jak jest wypychany i osadza się na zewnętrznej warstwie materiału, po czym odparowuje dalej. Dzięki stretchowi bluza idealnie dopasowuje się do ciała, nie ma zbędnych przestrzeni (z powietrzem, które wyziębia) i nie krępuje ruchów. Można ...