Ognisko to super sprawa, a jesień to powrót do pomarańczowych płomyków na biwakach. Jest chłodniej, więc ogień ma sens i oczywiście jest bezpieczniej. Metod na ognisko jest wiele, dziś przed Wami łatwe w przygotowaniu, bezpieczne i szybkie ognisko, które nie rzuca się w oczy. Mianowicie Dakota Hole to idealna opcja na biwakową kuchnię.
W jeszcze większym skrócie
Kopiemy dwa otwory, łączymy je pod ziemią kanałem i gotowe
Ta metoda jest bardzo wydajna, ognisko nie rzuca się w oczy, ogień jest pod kontrolą i jest łatwe do wykonania - chociaż to mocno zależy od podłoża.
Plusy takiego ogniska
Ta metoda jest bardzo wydajna, ognisko nie rzuca się w oczy, ogień jest pod kontrolą i jest łatwe do wykonania - chociaż to mocno zależy od podłoża.
- Kopiemy dwa otwory. W odległości około 20 cm od siebie.
- Większa dziura powinna być średnicy około 25-30 cm i o podobnej głębokości.
- Mniejszy otwór wraz z kanałem doprowadzającym powietrze może mieć średnicę +/- 15 cm. Ja stosuję zasadę, że na szerokość ręki. Ręka musi swobodnie się przeciskać.
- Wlot komina możemy ustawić w kierunku przeciwnym do dominującego wiatru.
Plusy takiego ogniska
- Zużywa mniej drewna w stosunku do zwykłego ogniska.
- Płomień jest bardziej skupiony, przez co szybciej i łatwiej można gotować.
- Ognisko jest skryte, płomień jest mniej widoczny, mniej dymu jest wytwarzane.
- Dakota Hole jest bardzo odporna na podmuchy wiatru.
- Ognisko jest bezpieczne, małe szanse na niekontrolowane rozprzestrzenienie płomieni.
- Wygodne gotowanie to nie tylko duża moc, ale i możliwość położenia rusztu na otworze i przyrządzanie różnych posiłków. Przytykając komin możemy regulować moc naszej kuchenki.
- Łatwe do zagaszenia i zamaskowania po skończonym biwaku.
Komentarze
Prześlij komentarz