Niestety w dzisiejszych czasach nie możemy być niczego pewni. Brak stabilności w wielu regionach świata. Do tego często zwiększająca się liczba przestępców. A oni tylko czyhają na mały błąd z naszej strony. I gdy już go popełnimy stajemy się ich celem.
Jednak stosując się do kilku rad które zaraz omówię znacznie zmniejszamy ryzyko stania się ofiarą.
Stosując się do tych kilku zasad znacznie zwiększamy nasze szanse na przetrwanie spotkania z napastnikiem. Kolejną sprawą jest to co powinniśmy mieć ze sobą by zwiększyć nasze bezpieczeństwo.
Ale to materiał na osobnego posta.
Jednak stosując się do kilku rad które zaraz omówię znacznie zmniejszamy ryzyko stania się ofiarą.
- Najważniejszą zasadą na zmniejszenie prawdopodobieństwa stania się ofiara jest unikanie zagrożenia. Wbrew pozorom nie jest to specjalnie trudne. Wystarczy zaakceptować niektóre wyrzeczenia np. nie obnosić się z naszym majątkiem-czyli nie wyjmować drogich przedmiotów(telefon,zegarek,itp) w niepewnych miejscach. Unikać wyżywających strojów-może to nakłonić napastników do przemocy zarówno słownej jak i fizycznej. Aby unikać zagrożenia należy stosować również zasadę nie ufaj nikomu. To może wydać się dość dziwne ale w sytuacji niebezpiecznej powinniśmy ograniczyć zaufanie.
- Trzeba być świadomym zagrożenia. Czyli wiedzieć które ulice czy dzielnice są niebezpieczne.
- Zachować zdrowy rozsądek
- Napastnicy z reguły wybierają słabeuszy-czyli kogoś kto wydaje się być uległy,słaby,niczego nie podejrzewający. W skrócie ktoś kto nie potrafi się bronic. Aby nie być taką osoba musisz uwierzyć w siebie i starać się wzmacniać wiarę we własne możliwości. Takie stanowisko jest łatwe do zauważenia przez co napastnik zastanowi się kilka razy czy warto podjąć ryzyko i przede wszystkim zapewnia szacunek u innych i pozwala podejmować stanowcze decyzje-co napastnik uzna za ostrzeżenie -JA SIĘ ŁATWO NIE DAM !!!!!
- Mowa ciała. Nieraz nie świadomie wykonujemy pewne ruchy które są znakiem dla napastnika-on/ona będzie moim celem. W sytuacji gdy podejrzewamy zagrożenie powinniśmy ściągnąć ramiona w tył,wyprostować sylwetkę oraz zachować pokerową twarz nie zdradzającą naszych uczuć,obaw itp. Poruszając się w ten sposób, dajemy jasno do zrozumienia,że nie warto z nami zadzierać.
- Nie daj się wciągnąć w dyskusje ani nie pozwalaj na zaczepki. Daj jasno do zrozumienia,że sobie tego nie życzysz!!!!!
- Zaufaj instynktowi.
- Bądź spostrzegawczy. Staraj się dostrzegać realne zagrożenia i szybko na nie reaguj. Szybkie podjęcie działania znacznie zwiększa nasze szanse na przetrwania czy wyjście cało z opresji.
- Na ogół napastnik próbuje zaatakować z zaskoczenia i nie spodziewa się opory czy jakiegokolwiek działania z twojej strony.Reaguj z furią,wściekłością ,krzycz. Spraw wrażenie nieobliczalnego kogoś kto jest gotów zabić-bądź psychopatom. Takie działanie sprawi,że napastnik na chwilę się zdekoncentruje i da ci czas na reakcje-walka/ucieczka.
- Jeśli jest naprawdę,źle broń się na wszystkie możliwe sposoby. Wykorzystaj drzemiące w tobie pokłady energii. Spraw wrażenie niebezpiecznego. W momencie gdy jesteśmy w takiej sytuacji należy wyrządzić jak największe szkody napastnikowi. Walczyć bez zasad-BO TO MY MAMY PRZETRWAĆ NIE ON!!!! Należy jednak pamiętać,że walka to ostateczność nieraz lepiej oddać telefon pieniądze niż ryzykować walkę. Ale czasem niema wyjścia i wtedy trzeba walczyć .
Stosując się do tych kilku zasad znacznie zwiększamy nasze szanse na przetrwanie spotkania z napastnikiem. Kolejną sprawą jest to co powinniśmy mieć ze sobą by zwiększyć nasze bezpieczeństwo.
Ale to materiał na osobnego posta.
Komentarze
Prześlij komentarz