Jednak stosując się do kilku rad które zaraz omówię znacznie zmniejszamy ryzyko stania się ofiarą.
- Najważniejszą zasadą na zmniejszenie prawdopodobieństwa stania się ofiara jest unikanie zagrożenia. Wbrew pozorom nie jest to specjalnie trudne. Wystarczy zaakceptować niektóre wyrzeczenia np. nie obnosić się z naszym majątkiem-czyli nie wyjmować drogich przedmiotów(telefon,zegarek,itp) w niepewnych miejscach. Unikać wyżywających strojów-może to nakłonić napastników do przemocy zarówno słownej jak i fizycznej. Aby unikać zagrożenia należy stosować również zasadę nie ufaj nikomu. To może wydać się dość dziwne ale w sytuacji niebezpiecznej powinniśmy ograniczyć zaufanie.
- Trzeba być świadomym zagrożenia. Czyli wiedzieć które ulice czy dzielnice są niebezpieczne.
- Zachować zdrowy rozsądek
- Napastnicy z reguły wybierają słabeuszy-czyli kogoś kto wydaje się być uległy,słaby,niczego nie podejrzewający. W skrócie ktoś kto nie potrafi się bronic. Aby nie być taką osoba musisz uwierzyć w siebie i starać się wzmacniać wiarę we własne możliwości. Takie stanowisko jest łatwe do zauważenia przez co napastnik zastanowi się kilka razy czy warto podjąć ryzyko i przede wszystkim zapewnia szacunek u innych i pozwala podejmować stanowcze decyzje-co napastnik uzna za ostrzeżenie -JA SIĘ ŁATWO NIE DAM !!!!!
- Mowa ciała. Nieraz nie świadomie wykonujemy pewne ruchy które są znakiem dla napastnika-on/ona będzie moim celem. W sytuacji gdy podejrzewamy zagrożenie powinniśmy ściągnąć ramiona w tył,wyprostować sylwetkę oraz zachować pokerową twarz nie zdradzającą naszych uczuć,obaw itp. Poruszając się w ten sposób, dajemy jasno do zrozumienia,że nie warto z nami zadzierać.
- Nie daj się wciągnąć w dyskusje ani nie pozwalaj na zaczepki. Daj jasno do zrozumienia,że sobie tego nie życzysz!!!!!
- Zaufaj instynktowi.
- Bądź spostrzegawczy. Staraj się dostrzegać realne zagrożenia i szybko na nie reaguj. Szybkie podjęcie działania znacznie zwiększa nasze szanse na przetrwania czy wyjście cało z opresji.
- Na ogół napastnik próbuje zaatakować z zaskoczenia i nie spodziewa się opory czy jakiegokolwiek działania z twojej strony.Reaguj z furią,wściekłością ,krzycz. Spraw wrażenie nieobliczalnego kogoś kto jest gotów zabić-bądź psychopatom. Takie działanie sprawi,że napastnik na chwilę się zdekoncentruje i da ci czas na reakcje-walka/ucieczka.
- Jeśli jest naprawdę,źle broń się na wszystkie możliwe sposoby. Wykorzystaj drzemiące w tobie pokłady energii. Spraw wrażenie niebezpiecznego. W momencie gdy jesteśmy w takiej sytuacji należy wyrządzić jak największe szkody napastnikowi. Walczyć bez zasad-BO TO MY MAMY PRZETRWAĆ NIE ON!!!! Należy jednak pamiętać,że walka to ostateczność nieraz lepiej oddać telefon pieniądze niż ryzykować walkę. Ale czasem niema wyjścia i wtedy trzeba walczyć .
Stosując się do tych kilku zasad znacznie zwiększamy nasze szanse na przetrwanie spotkania z napastnikiem. Kolejną sprawą jest to co powinniśmy mieć ze sobą by zwiększyć nasze bezpieczeństwo.
Ale to materiał na osobnego posta.
Komentarze
Prześlij komentarz