W sobotę 13 września dzięki uprzejmości Kolegów z Projektu Piechur pieszo przez wszystkie puszcze w Polsce. Miałem okazję wziąć udział w III etapie.
Jest to bardzo ambitny projekt pokonania pieszo wszystkich puszczy w Naszym Kraju. Na koncie mają już 3 z 24 czyli jeszcze zostało Im 21 puszczy do pokonania. Całość projektu ma ok1600km.I wdług planu ma się zakończyć w 2016roku.
Tym razem pokonywali Puszczę Zielonkę-czerwonym szlakiem z Czerwonaka do Skoków ok 37 km ja natomiast jak przystało na człowieka z buszu towarzyszyłem Im na praktycznie całym leśnym odcinku tej drogi na dystansie ok 30km.
Ładnych parę lat tamu pokonywałem dokładnie tą samą trasę tyle,że w przeciwną stronę, Zimą z jednym biwakiem po drodze-był to mój pierwszy kontakt z zimowym namiotowaniem i tak też Ja zimą otwieram sezon. Poniżej kilka fotek z tamtego marszu.
Ale wróćmy do projektu. Wystartowaliśmy ok 8,30 spod Dziewiczej Góry w kierunku Skoków czerwonym szlakiem. Nie wiem czy to przez wyborowe towarzystwo czy coś innego mieliśmy genialne tempo Chłopaki całą trasę pokonali w 7 godzin + godzinka postoju.
Podczas wędrówki były tylko 3 czy 4 postoje po kilka minut. Ten rytm marszu pozwolił na utrzymanie takiego tempa na tak długim dystansie.
Po drodze spotkaliśmy ciekawe osoby zobaczyliśmy sporo ładnych i dzikich zakątków czy też innych urokliwych miejsc. Wymieniliśmy się doświadczeniami przeżyliśmy kolejne przygody i przełamaliśmy nowe bariery. To wszystko sprawia,że głód wędrówek czy innych buszmeńskich przygód dalej mnie wzywa.
Podsumowując:
Marsz był super sprawą,męczący ale jednocześnie dający siłę. Trochę obolałe stopy od za twardych butów pozwalają dłużej zapamiętać ten wyczyn.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat projektu Piechur-Pieszo przez wszystkie puszcz w Polsce to zapraszam na ich stronę.
Więcej zdjęć Tu:
Jest to bardzo ambitny projekt pokonania pieszo wszystkich puszczy w Naszym Kraju. Na koncie mają już 3 z 24 czyli jeszcze zostało Im 21 puszczy do pokonania. Całość projektu ma ok1600km.I wdług planu ma się zakończyć w 2016roku.
Tym razem pokonywali Puszczę Zielonkę-czerwonym szlakiem z Czerwonaka do Skoków ok 37 km ja natomiast jak przystało na człowieka z buszu towarzyszyłem Im na praktycznie całym leśnym odcinku tej drogi na dystansie ok 30km.
Ładnych parę lat tamu pokonywałem dokładnie tą samą trasę tyle,że w przeciwną stronę, Zimą z jednym biwakiem po drodze-był to mój pierwszy kontakt z zimowym namiotowaniem i tak też Ja zimą otwieram sezon. Poniżej kilka fotek z tamtego marszu.
Ale wróćmy do projektu. Wystartowaliśmy ok 8,30 spod Dziewiczej Góry w kierunku Skoków czerwonym szlakiem. Nie wiem czy to przez wyborowe towarzystwo czy coś innego mieliśmy genialne tempo Chłopaki całą trasę pokonali w 7 godzin + godzinka postoju.
Podczas wędrówki były tylko 3 czy 4 postoje po kilka minut. Ten rytm marszu pozwolił na utrzymanie takiego tempa na tak długim dystansie.
Po drodze spotkaliśmy ciekawe osoby zobaczyliśmy sporo ładnych i dzikich zakątków czy też innych urokliwych miejsc. Wymieniliśmy się doświadczeniami przeżyliśmy kolejne przygody i przełamaliśmy nowe bariery. To wszystko sprawia,że głód wędrówek czy innych buszmeńskich przygód dalej mnie wzywa.
Podsumowując:
Marsz był super sprawą,męczący ale jednocześnie dający siłę. Trochę obolałe stopy od za twardych butów pozwalają dłużej zapamiętać ten wyczyn.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat projektu Piechur-Pieszo przez wszystkie puszcz w Polsce to zapraszam na ich stronę.
Więcej zdjęć Tu:
Komentarze
Prześlij komentarz