Kolejna część nauki tropienia,tym razem opiszę jak czytać ślady. Pewnie cześć z was słysząc ślady wyobraża sobie tropy. Jest to jednak błędne przekonanie gdyż tropy to odciski łap,racic itp a w rzeczywistości ślady to elementy otoczenia które świadczą o obecności jakiegoś stwora. Czyli padlina,ślady piór,pazury na pniu,odchody itp.
I właśnie dziś opiszę jak czytać i zauważać ślady. Podstawą by z nich korzystać to jest je zauważyć dlatego tak w tym jak i w innym sposobie na tropienie bardzo ważne jest by mieć oczy dookoła głowy. Musimy być wyczuleni na najmniejszy nienaturalny czy odstający od reszty otoczenia element.
Przykładem może być ślady pazurów na pniu. Drzewo jest jaśniejsze od pozostałych co powinno zwrócić naszą uwagę.
Gdy już nauczymy się obserwować tak by dostrzegać różne ślady dobrze gdy poznamy jakie zwierze mogło je zostawić. Tu warto sięgnąć po książki dla myśliwych czy jakieś przewodniki o zwierzętach. W przypadku ptaków polecam Collinsa świetna książka bogata w ilustracje i dokładne opisy ptactwa.
Podczas wędrówek nieraz każdy z nas natyka się na najpopularniejszy ślad czyli odchody. Temat dość drażliwy ale godny uwagi bo z nich możemy się naprawdę sporo dowiedzieć. A czego? Można powiedzieć,że jeśli jesteśmy naprawdę dobrzy w tym rzemiośle dowiemy się praktycznie wszystkiego! Ale to co bez problemu może pojąć każdy przeciętny człowiek to: co to za zwierz,przybliżony czas od toalety,albo co taki zwierzak akurat jadł.
Natomiast w przypadku ptactwa drapieżnego gdzie mamy do czynienia z wypluwkami możemy tam zobaczyć czaszki i kości myszy co umożliwia nam dość ciekawą obserwacje i poznanie natury od środka.
Jak już pisałem śladem może być padlina. Mało przyjemny widok ale daje też duży ogląd na sytuacje. Możemy dowiedzieć się kiedy padł, sam czy z pomocą, a jeżeli tak to z czyją. A i co ważne przy padlinie mamy szanse zaobserwować inne zwierzęta które przyjdą czy przylecą na stołówkę. A jak jest świeża a my jesteśmy w sytuacji survivalowej możemy też pozyskać pokarm chociaż czasem może to być gorsze niż głodówka.
Jak widzicie śladów które są wszędzie jest sporo i są naprawdę potężnym źródłem informacji o środowisku. Wiedzę w ten sposób zdobyte doświadczenie i wiedzę możemy wykorzystać podczas polowania z aparatem czy też z bronią lub by poobserwować przyrodę przez lornetkę.
I właśnie dziś opiszę jak czytać i zauważać ślady. Podstawą by z nich korzystać to jest je zauważyć dlatego tak w tym jak i w innym sposobie na tropienie bardzo ważne jest by mieć oczy dookoła głowy. Musimy być wyczuleni na najmniejszy nienaturalny czy odstający od reszty otoczenia element.
Przykładem może być ślady pazurów na pniu. Drzewo jest jaśniejsze od pozostałych co powinno zwrócić naszą uwagę.
Gdy już nauczymy się obserwować tak by dostrzegać różne ślady dobrze gdy poznamy jakie zwierze mogło je zostawić. Tu warto sięgnąć po książki dla myśliwych czy jakieś przewodniki o zwierzętach. W przypadku ptaków polecam Collinsa świetna książka bogata w ilustracje i dokładne opisy ptactwa.
Podczas wędrówek nieraz każdy z nas natyka się na najpopularniejszy ślad czyli odchody. Temat dość drażliwy ale godny uwagi bo z nich możemy się naprawdę sporo dowiedzieć. A czego? Można powiedzieć,że jeśli jesteśmy naprawdę dobrzy w tym rzemiośle dowiemy się praktycznie wszystkiego! Ale to co bez problemu może pojąć każdy przeciętny człowiek to: co to za zwierz,przybliżony czas od toalety,albo co taki zwierzak akurat jadł.
Natomiast w przypadku ptactwa drapieżnego gdzie mamy do czynienia z wypluwkami możemy tam zobaczyć czaszki i kości myszy co umożliwia nam dość ciekawą obserwacje i poznanie natury od środka.
TROP a NIE ŚLAD |
Jak już pisałem śladem może być padlina. Mało przyjemny widok ale daje też duży ogląd na sytuacje. Możemy dowiedzieć się kiedy padł, sam czy z pomocą, a jeżeli tak to z czyją. A i co ważne przy padlinie mamy szanse zaobserwować inne zwierzęta które przyjdą czy przylecą na stołówkę. A jak jest świeża a my jesteśmy w sytuacji survivalowej możemy też pozyskać pokarm chociaż czasem może to być gorsze niż głodówka.
Jak widzicie śladów które są wszędzie jest sporo i są naprawdę potężnym źródłem informacji o środowisku. Wiedzę w ten sposób zdobyte doświadczenie i wiedzę możemy wykorzystać podczas polowania z aparatem czy też z bronią lub by poobserwować przyrodę przez lornetkę.
Komentarze
Prześlij komentarz