Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Izery w śniegu-film

I oto premiera wielkiej produkcji filmowej z buszu-zapraszam do oglądania i  komentowania ;)




Komentarze

  1. Filmik spoko. Jak zwykle jest fajnym uzupełnieniem relacji. Widzę że miejscami śniegu tyle, że już spokojnie można by było latać na rakietach.

    P.S. Te nowe pantalony w camogromie to ACU Helikona, czy jakaś insza inszość? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się,że filmik znów przypadł do gustu ;)

      A co do portków to są to CPU HELIKONA-prawda jest taka,że gdyby nie to,że je wygrałem to pewnie bym nie kupił (nie lubie camo) ale muszę przyznać,że są niezłe 10 kieszeni-praktycznie rozmieszczonych itd.

      Fajne portki tylko trochę przyciężkawe 700g

      Usuń
    2. No tak, CPU to zbliżony krój. Na razie tylko przymierzałem te gacie, ale w przyszłości chyba łyknę wersję w coyote brown :)

      700g mówisz? No cóż, te kroje (ACU, CPU, MCCUU, ABU) już tak mają, ale w zamian chociaż są dość pakowne.

      Pozdrowienia

      Usuń
    3. Oj tak w coyote są bajer. a pakowność to jest olbrzymia-na upartego to nawet byś śpiwór,poncho-tarp itd zmieścił ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna gr...

Tak na szybkości

B yła mała przerwa w nadawaniu bo był wyjazd  w bory gdzie robiliśmy sporo materiału na bloga i YT - ale już nadrabiamy i ogarniamy co trza i będziemy działać. Na dniach więcej fotek,relacji testów no i długo oczekiwany buszmen na tropie ;) A dziś tak na szybkości kilka fotek z planu zdjęciowego

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpl...