Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

SAGA PRASTAREJ PUSZCZY

Z racji,że dawno nie polecałem żadnego filmu jak i fakt,że ostatnio Puszcza Białowieska jest zagrożona, przez bandę inteligentów  dla których liczy się tylko zysk, dziś przedstawię wam genialny serial przyrodniczy,nagrany z gigantycznym rozmachem,wspaniałymi ujęciami i historiami, które mają miejsce właśnie  w PUSZCZY BIAŁOWIESKIEJ pt. SAGA PRASTAREJ PUSZCZY.
Film wyreżyserowany i stworzony przez małżeństwo  Walenciaków opowiada i pokazuje prawdziwe dylematy,dramaty i życie zwierząt w naturalnym środowisku. Każdy z 10 odcinków jest piękną opowieścią nie pozbawioną naturalnej brutalności. Jeśli ktoś myśli,że tu wszystkie zwierzęta przeżywają czy każda opowieść dobrze się kończy to nie,wręcz przeciwnie, mamy tu śmierć,ból i walkę o przetrwanie. Nie tylko z przyrodą ale i z człowiekiem który nazwijmy to dobry dla natury nie był i nie jest (wiem wiem uogólniam-ale coś w tym jest )    Są tu kłusownicy którzy niszczą i mordują,drapieżniki czy głupota ludzka jak i przypadkowe wypadki.   Czyli w skrócie można powiedzieć nie jest to film w 100% przyjemny i miły, ale za to prawdziwy i edukujący,niosący mnóstwo ciekawych informacji i pięknych ujęć. Do tego świetny lektor opowiadający historię - dzięki temu mamy film przyrodniczy który się ogląda jak baśń czy bajkę a nie jak to często bywa naukowo i nudno przedstawiony temat.

Jak widzicie program jest genialnie zrealizowany przy stosunkowo niskim nakładzie  zielonych jak i tym,że twórcy wcale nie mieli najlepszego na świecie sprzętu -ale mieli coś innego. Pasje,miłość do natury i pomysł oraz zacięcie. To wszystko sprawia,że SAGA PRASTAREJ PUSZCZY jest jednym z ciekawszych programów przyrodniczych które każdy musi ale to naprawdę obowiązek każdego leśnego ludka obejrzeć chociaż kilka odcinków.  Warto by też dzieciaki oglądały,ale to  z rodzicami by im w razie potrzeb wytłumaczyć co i jak.



Czyli nic tylko oglądać i zachwycać się pięknymi kadrami,historią,przyrodą i  muzyką.
Na zachętę początek programu ( odcinki znajdziecie na YOU TUBE)

Tu macie rozpiskę który odc o czym czy raczej o kim :
  • I - Opowieść o wilku. Nie ma jak stado. (premiera 26.09.2010)
  • II - Opowieść o mrówce. Samotność w tłumie. (premiera 03.10.2010)
  • III - Opowieść o kruku. Skaza odmieńca. (premiera 10.10.2010)
  • IV - Opowieść o żubrze. Cywilizowanie dzikości. (premiera 17.10.2010)
  • V - Opowieść o żuku. Potęga karła. (premiera 06.12.2010)
  • VI - Opowieść o dziku. Cena niezależności. (premiera 07.12.2010)
  • VII - Opowieść o nornicy. Niezwyczajna zażyłość. (premiera 23.03.2008)
  • VIII - Opowieść o bobrze. Nieosiągalna arkadia. (premiera 08.12.2010)
  • IX - Opowieść o sóweczce. Prawo drapieżnika. (premiera 09.12.2010)
  • X - Opowieść o rysiu. Wbrew naturze. (premiera 10.12.2010)

Komentarze

  1. Zgadzam się, to był świetny serial. Czasem jeszcze przypadkiem na niego trafiam w telepudle. Głos lektora rewelacyjny. Muszę sobie chyba odświeżyć całość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj warto - teraz co jakiś czas na fokus tv się powtórki trafiają ;)

      Usuń
  2. Niedługo premiera francuskiego filmu o Puszczy Białowieskiej- Pory roku
    Tymczasem Puszczę rąbie się coraz intensywniej, piszemy o tym systematycznie Lesza dla Puszczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo dobrze wiedzieć -będzie trzeba obejżeć.
      A to,że się tnie to masakra,debil debila pogania tylko dla zielonych :P Fajnie,że o tym piszecie będę zaglądał ;)

      Usuń
  3. Ten serial, to dla mnie dziesięć fascynujących i wyjątkowych baśni, z których powinniśmy wyciągnąć i nauczyć się jak najwięcej.

    A poza tym...uwielbiam narrację Krzysztofa Gosztyły :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna gr...

Świerkowe smarowidło

M aj to świetny moment na zbiór i przygotowanie wielu smacznych oraz zdrowych specyfików np.  młodych pędów świerku do zrobienia świerkowego smarowidła . Podczas zbioru zjadłem trochę prosto z drzewa ale większość zebrałem do domu w celu przygotowania Świerkowego smarowidła i syropu. Młode pędy są dość delikatne i miękkie oraz lekko kwaskowate w smaku                  ( zawierają dużo witaminy C). Wraz z czasem gałązki dostają coraz silniejszy żywiczny posmak. Świerk można wykorzystywać przez cały rok do parzenia herbaty. Ale do smarowidła potrzebne są właśnie młode  jasno-zielone pędy. Do przygotowania  tego specyfiku potrzeba nam dość dużo młodych pędów. W zależności od ilości uzyskamy większą lub mniejszą ilość syropu. Ja zebrałem ok 1L kilkucentymetrowej długości pędów. Były jeszcze dość miękkie ale okres zbioru pomału dobiega końca.  Do zbioru nie należy wykorzystywać tylko jednego drzewa (najlepiej pobiera...

Hasvik Wind Fjord Nansen

O d powrotu z Islandii minęło już niestety sporo czasu, ale na szczęście pozostały nam super wspomnienia, kupa przygód i niezawodny sprzęt, jak bluzy Fjord Nansen Hasvik Wind . Można by pomyśleć, że bluza turystyczna jak to bluza, nic nadzwyczajnego, jednak to jest naprawdę konkret, bluza techniczna idealna. Zachwalamy, ponieważ sprawdziły się świetnie na Islandii! I po powrocie też. Geniusz tkwi w prostocie mawiają, i tu to się potwierdza. Cały fenomen bluzy polega na dwóch rzeczach. Pierwsza to zastosowanie materiału termoaktywnego Micropile Stretch, który bardzo dobrze odprowadza nadmiar wilgoci, ryzyko przeziębienia znacznie maleje, a komfort jest gigantyczny. Pot w moment jest transpirowany na zewnątrz, przy większej aktywności widać, jak jest wypychany i osadza się na zewnętrznej warstwie materiału, po czym odparowuje dalej. Dzięki stretchowi bluza idealnie dopasowuje się do ciała, nie ma zbędnych przestrzeni (z powietrzem, które wyziębia) i nie krępuje ruchów. Można ...