Z pewnością miasto to jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na ziemi. Dlatego survival miejski to sztuka którą warto posiąść. Do tej zaliczają się różne umiejętności ale i odpowiednie zabezpieczenie się przed ewentualną próba kradzieży czy innym niebezpieczeństwom miejskiej dżungli .I właśnie o tym będzie dzisiejszy post.
Aby zmniejszyć ryzyko kradzieży to przede wszystkim musimy utrudnić sprawę złodziejowi. Jest wiele różnych technik które będę się starał sukcesywnie umieszczać na blogu, ale dziś chciałbym się skupić na tym jak i gdzie trzymać: portfel,dokumenty itp. Oczywiście znajdą się tacy co powiedzą przecież od tego są kieszenie. No niby tak ale nie zawsze mamy spodnie z wystarczająco dużą kieszenią aby nam pomieścić wszystkie rzeczy. A wkładanie portfela do tylnej kieszeni nie jest najlepszym pomysłem. Jest wręcz GŁUPIE!!
Niby są jeszcze kieszenie w kurtce, ale ją często zdejmujemy więc nie możemy tam trzymać cenniejszych rzeczy lub musimy je wyjmować i chować gdzieś indziej.
Dlatego moim zdaniem najlepszą opcją na przenoszenie dokumentów,pieniędzy, zestawu EDC czy czegoś innego, jest paszportówka,sakwa,ładownica nazw na to jest tyle ilu ludzi.
Ogólnie chodzi o coś z mnóstwem przegródek i żeby można było to przenosić na pasku. Na rynku jest wiele różnych tego typu przyborów. Większość szanujących się firm outdoorowych ma w swojej ofercie coś takiego. Ja używam paszportówki SKY TRAVELLER firmy JACK WOLFSKIN. Opiszę na jej przykładzie co powinien mieć taki zasobnik.
Podstawą jest wytrzymałość, która niestety mocno wpływa na cenę. SKY TRAVELLER kosztuje ok 50zł, ale przynajmniej mamy pewność,że nasze dokumenty są dobrze zabezpieczone.
Kolejną sprawą jest doża ilość kieszonek i przegródek.
Moja ma:
Jak widać to dość obszerna paszportówka w którą naprawdę dużo się zmieści. Dzięki temu,że jest ciemna to nie rzuca się tak w oczy jak np.żółta torba, to znacznie wpływa na nasze bezpieczeństwo.
Można ją przenosić na pasku lub na sznurku. Ten pierwszy sposób jest zdecydowanie lepszy bo trudno jest zerwać pasek od spodni. Natomiast przenoszenie na sznurku jest dość niebezpieczne. Po prostu sznurek często się sam wyczepia i niestanowi zabezpieczenia przed kieszonkowcem. Łatwo go przeciąć. Połaczenie tych dwóch patentów już tak.
Czyli jak widać taka paszportówka powinna mieć dużo kieszonek,dobre zamki, solidne materiały. No i ważne by umożliwiała bezpieczne przenoszenie dokumentów.
Dobrą alternatywą dla SKY TRAVELLER może być jakaś ładownica czy zasobnik wojskowy mocowany do pasa z kieszonkami. Kiedyś używałem kompasówki US ARMY ale nie zapewniała ona takiego bezpieczeństwa jak paszportówka zamykana na zamek i zatrzask. I mieściła tylko portfel.
Zalety z takiego systemu przenoszenia są następujące:
Ale jest więcej zalet niż wad i w 98% przypadków sprawdzi się idealnie.
Aby zmniejszyć ryzyko kradzieży to przede wszystkim musimy utrudnić sprawę złodziejowi. Jest wiele różnych technik które będę się starał sukcesywnie umieszczać na blogu, ale dziś chciałbym się skupić na tym jak i gdzie trzymać: portfel,dokumenty itp. Oczywiście znajdą się tacy co powiedzą przecież od tego są kieszenie. No niby tak ale nie zawsze mamy spodnie z wystarczająco dużą kieszenią aby nam pomieścić wszystkie rzeczy. A wkładanie portfela do tylnej kieszeni nie jest najlepszym pomysłem. Jest wręcz GŁUPIE!!
Niby są jeszcze kieszenie w kurtce, ale ją często zdejmujemy więc nie możemy tam trzymać cenniejszych rzeczy lub musimy je wyjmować i chować gdzieś indziej.
Dlatego moim zdaniem najlepszą opcją na przenoszenie dokumentów,pieniędzy, zestawu EDC czy czegoś innego, jest paszportówka,sakwa,ładownica nazw na to jest tyle ilu ludzi.
Ogólnie chodzi o coś z mnóstwem przegródek i żeby można było to przenosić na pasku. Na rynku jest wiele różnych tego typu przyborów. Większość szanujących się firm outdoorowych ma w swojej ofercie coś takiego. Ja używam paszportówki SKY TRAVELLER firmy JACK WOLFSKIN. Opiszę na jej przykładzie co powinien mieć taki zasobnik.
Podstawą jest wytrzymałość, która niestety mocno wpływa na cenę. SKY TRAVELLER kosztuje ok 50zł, ale przynajmniej mamy pewność,że nasze dokumenty są dobrze zabezpieczone.
Kolejną sprawą jest doża ilość kieszonek i przegródek.
Moja ma:
- Jedną dużą płaską zapinaną na zamek
- Mała płaska siateczkowa zapinana na zamek
- Kieszeń główna w której mieści się portfel,telefon komórkowy i Opinel 10-jest zapinana na zamek
- Mała kieszonka na drobiazgi umieszczona na klapie-zapinana na zamek
- Przegródka na notesik czy coś takiego
- Przegroda na długopis
- Wszystkie zamki YKK
Jak widać to dość obszerna paszportówka w którą naprawdę dużo się zmieści. Dzięki temu,że jest ciemna to nie rzuca się tak w oczy jak np.żółta torba, to znacznie wpływa na nasze bezpieczeństwo.
Można ją przenosić na pasku lub na sznurku. Ten pierwszy sposób jest zdecydowanie lepszy bo trudno jest zerwać pasek od spodni. Natomiast przenoszenie na sznurku jest dość niebezpieczne. Po prostu sznurek często się sam wyczepia i niestanowi zabezpieczenia przed kieszonkowcem. Łatwo go przeciąć. Połaczenie tych dwóch patentów już tak.
Czyli jak widać taka paszportówka powinna mieć dużo kieszonek,dobre zamki, solidne materiały. No i ważne by umożliwiała bezpieczne przenoszenie dokumentów.
Opcja militarna |
Dobrą alternatywą dla SKY TRAVELLER może być jakaś ładownica czy zasobnik wojskowy mocowany do pasa z kieszonkami. Kiedyś używałem kompasówki US ARMY ale nie zapewniała ona takiego bezpieczeństwa jak paszportówka zamykana na zamek i zatrzask. I mieściła tylko portfel.
Zalety z takiego systemu przenoszenia są następujące:
- Łatwy dostęp do dokumentów
- Bezpieczne przenoszenie
- Komfort(nie upychamy nic po kieszeniach)
- I wiele innych.
Ale jest więcej zalet niż wad i w 98% przypadków sprawdzi się idealnie.
Paszportówka VIVTORINOX |
Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń