Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Okulary Arctica S-247



Nie wiem jak Wy ale ja bez okularów przeciwsłonecznych sobie życia nie wyobrażam. Używałem różnych od tanich, po typowo górskie, a jakiś czas temu dostałem od firmy ARCTICA okularki model S-247. Są to  już moje 2 okulary tej firmy,poprzednie są dużo starsze od bloga i dalej świetnie się sprawują,chociaż fakt,że tyram je tylko zimą w górach bo to typowo górski model.  A te S-247 to model bardziej uniwersalny i co ważne dla niektórych modny. Dla mnie moda nie ma znaczenia, grunt by mi się podobały i najważniejsze by były użyteczne i dobre.


I tak też ARCTICI S-247 to połączenie tych najważniejszych elementów.  Świetnie sprawdzają się jako  okulary na co dzień bo nie rzucają się w oczy, czytaj: że my jakieś hiper taktyczne komando-foki nie jesteśmy, a raczej jak każdy inny na ulicy.
 Są idealne do prowadzenia auta,jazdy na rowerze,trekkingu,pływania,leżenia plackiem na plaży - dosłownie nadają się do każdej sytuacji w której walczymy z oślepiającym światłem czy słońcem.


Gdyby tego było mało Arctici są naprawdę mocne, były zakopane przez psa, nie raz i nie dwa spały na beton, usiadłem na nich,wrzuciłem do plecaka,zapomniałem o nich i troszku upchałem a im nic nie jet - mimo,że jakoś mega elastyczne nie są. To naprawdę brutalne traktowanie znoszą  dobrze, a takie codzienne przygody to dla nich żaden problem.


Już wiemy,że okulary ARCTICA S-247 są uniwersalne i mocne, no ale w okularach przeciwsłonecznych ważniejszą sprawą jest to czy chroni nasze patrzałki przed słońcem. I tu jak można się spodziewać też jest świetnie - chronią naprawdę dobrze. Mają klasę ciemności 3czyli nie za ciemne nie za jasne a w sam raz ;)
I faktycznie nawet jadąc czy idąc pod słońce  nie jest źle,oczywiście czasem jakiś promień oślepi ale jest naprawdę spoko.  Wiadomą sprawą jest to,że nie są to okulary do patrzenia prosto w słońce. Tak więc są momenty w, których nam słoneczko zdrowo da po gałach ,a swoją drogą takie patrzenie w klarę nie jest zdrowe więc odradzam.
Inną wielką zaletą tych okularów jest fakt,że mają filtr polaryzacyjny,sprawia on,że lepiej widzimy chmury, oraz to co znajduje się pod powierzchnią wody. Każdy kto je przymierza stwierdza,że w nich świat wygląda piękniej ;) I fakt kolory nieba są wręcz cudowne.
  Dlatego można powiedzieć,że są to okulary świetne do działań outdoorowych.
Dzięki temu,że soczewki są naprawdę spore możemy je wykorzystać w dość niekonwencjonalnym sposób i to dość wygodnie użyć tych okularów jako  filtra polaryzacyjnego do aparatu cyfrowego czy w telefonie-  naprawdę robi tu świetną robotę,oczywiście nie jest to profesjonalny filtr no ale w razie co mamy i okulary i filtr.  A efekty bajeczne bywają.





Zanim przejdę do podsumowania to jeszcze dwie sprawy cena. Te ARCTICI kosztują +/- 120zł  niby nie mało, no ale dobre okulary muszą kosztować troszku. Tak więc według mnie cena spoko jest, zważywszy na tą druga sprawę,że w komplecie otrzymujemy pokrowiec sztywny i taki woreczkowy. Przyznam się,że wolę ten miękki woreczkowy, okulary zabezpieczone i bach do kieszeni. Mało miejsca zajmują a wystarczy. Ten utwardzany spoko,okularów raczej w nim nie zgnieciemy no ale jest naprawdę spory, do kieszeni już go nie wsadzimy. można go niby podwiesić na sprzączce do plecaka czy  szlufce itd. - z tym,że max po kilku miesiącach jest po pokrowcu, od majtania na lewo i prawo. I w efekcie końcowym się urwie ( wiem bo  przerobiłem już 3 takie pokrowce)

Tak więc podsumowując okulary ARCTICA S-247 to naprawdę kawał dobrego produktu który raz wygląda fajnie,dwa jest mocny i trzy jest zdrowy,bo nie ma to tamto okulary przeciwsłoneczne to w dużym stopniu nie moda itd a właśnie kwestia zdrowia naszych oczu. Czy warto? Według mnie jak najbardziej jak nie te to inne, kto jak kto ale ARCTICA na okularach się zna ;) więc nic tylko przed wyjściem na szlak,rower czy plażę lećcie po ich okulary ;)




Komentarze

  1. Ja również mam podobne okulary. Bardzo przydatne, szczególnie jak jeżdżę na rowerze. O wiele wygodniej jest jak nie świeci w oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szukając okularów przeciwsłonecznych, warto zajrzeć do sklepu internetowego https://www.twojesoczewki.com/111-oprawy-korekcyjne-ray-ban w którego ofercie można znaleźć nie tylko okulary przeciwsłoneczne, ale również korekcyjne oraz soczewki kontaktowe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne są te przeciwsłoneczne okulary korekcyjne, nawet osoby słabo widzące mogą coś dla siebie znaleźć :) Tak w ogóle jeśli jesteście zainteresowani tematem wzroku to polecam portal dbam o oczy , na którym można znaleźć wiele ciekawych informacji

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i