Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2020
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Malowanie światłem - długi czas

 J ak obiecałem w relacji z szybkiego wypadu nad morze dziś mały poradnik fotograficzny jak zrobić np. takie zdjęcie: Powszechnie wiadomo, że fotografia w dosłownym tłumaczeniu z greckiego oznacza malowanie światłem i jest to prawda. Bo bez światła nie moglibyśmy zrobić jakiejkolwiek fotografii. A dzięki odpowiedniemu oświetleniu kadru, zdjęcie może zachwycać lub wręcz przeciwnie. Ktoś kiedyś, nie wiadomo kto, jak i czemu wpadł na pomysł, by etymologię wziąć na dosłownie i zaczął machać w ciemnościach źródłem światła przed aparatem. I tak dosłownie "malował" zdjęcia światłem. Wyobraźnia, pomysłowość, chęć zrobienia czegoś nowego otworzyła furtkę do świetnej zabawy z aparatem gdy staje się ciemność. A więc jak zrobić takie świetlne rysunki?  Po pierwsze  CZYM: Na samym początku musimy ustalić listę niezbędnych narzędzi do takiej zabawy. Podstawowym i strasznie ważnym wyposażeniem jest pewny i stabilny statyw. Gdyż w ciemności i na długim czasie nie jesteśmy wstanie zrobić zdję

Rok bez morza to zły rok

 K ierując się maksymą z tytułu ruszyliśmy z Anią nad morze. Chociaż na chwilę, niezależnie od pogody wypada raz w roku odwiedzić Bałtyk.  Na luzie, bez spiny, bez wielkiego planu ruszyliśmy na północ. Godzina 12 meldujemy się nad morzem, w jednej z opustoszałych o tej porze roku miejscowości, a w covidzie to już całkiem pusto i głucho.  Można tu kręcić thrillery, horrory, kryminały itd. Wyjazd bez większego planu, nastawiliśmy się na całkowity luz, relaks i odpoczynek. Pogoda nie najlepsza, ale i nie najgorsza. Co więcej było dość ciepło, żeby nie powiedzieć bardzo ciepło, bo w końcu mamy grudzień! A temperatura była dobrych kilka stopni powyżej 0*C. Siedzenie na plaży, spacer, odpoczynek, oglądanie mew, wsłuchiwanie się w szum morza i wdychanie jodu, tak minął nam cały dzień. Wieczorem rozbiliśmy się w lesie, kawałek od plaży w miejscu gdzie na mapach BDL widniał znaczek pola biwakowego, a w google było zaznaczone obozowisko harcerskie. Na kolację zrobiliśmy jajecznicę na boczku, a g

Szybki biwak - warto, a nawet trzeba!

  T akie czasy i taki świat, że człowiek nieraz zapomina o sobie, liczy się tylko praca i praca. Na szczęście nie każdy tak żyje, ale często ciężko wygospodarować chwilę na wypad w teren, zwłaszcza jak pracuje się w soboty. Na szczęście nie każda sobota to praca, a nawet jeśli jest robocza to popołudniu można skoczyć na biwak. Ostatnio odkryłem tę formę biwakowania. Jest trochę upierdliwa w obecnej porze roku, gdy szybko robi się ciemno. Ale latem, żaden problem. Teraz w sumie też nie, starczy zaopatrzyć się w dobrą latarkę ;)  I tak też ostatnie kilka wypadów zrealizowałem, właśnie w takiej konwencji. Czasem nawet koło 19 zjawiałem się w lesie, kilka kilometrów marszu i biwak. Naprawdę polecam, taką opcję w tych zabieganych, dziwnych czasach. Może wydawać się, że tak na samą nockę i szybki powrót następnego dnia nie ma sensu jechać, ale naprawdę uwierzcie mi szybka akcja jest naprawdę zacną opcją. Nawet te kilkanaście godzin w lesie wraz z nocką to idealny lek na zabieganie, zmęczenie

Podpinka Leśnego Ludzika BATILO VARMO LITE

 P rzychodzi taki okres w roku gdzie w hamaku przestaje być miło i przyjemnie a zaczyna ciągnąć od spodu i wyspanie się graniczy z cudem. Sposobów na poradzenie sobie z tym problemem jest wiele. Popularny mit głosi, że starczy wziąć cieplejszy śpiwór. Wydaje się to sensownym rozwiązaniem, robi się zimno, to bierzemy coś grubszego i gitara. Jednak leżąc w hamaku, ugniatamy ocieplinę i faktycznie może być nam nieco cieplej w grubszym śpiworze, ale to i tak nie pomoże przy biwakach w okolicach 5 stopni i mniej, z powodu wspomnianego już ściśnięcia izolacji. Jest nam dalej zimno dlatego, nie grzeje nas pianka, wata, czy puch, a powietrze w nich uwięzione. Gdy izolator jest ściśnięty to nie ma tam za wiele powietrza i zaczyna się robić nieprzyjemnie. By zapewnić sobie komfort w chłodniejszych warunkach potrzebujemy stałej izolacji od spodu, nie dość, że przez materiał hamaka ucieka ciepło to jeszcze zawiewa od spodu i jest po prostu niefajnie. Najtańszą ale i najmniej wygodną opcją jest kar