Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2013
Postaw mi kawę na buycoffee.to

W świecie jurt i szamanów-Bolesław A. Uryn

M ongolia to piękny i dziki kraj i chyba nie trzeba nikogo do tego przekonywać. A największym ekspertem w dziedzinie survivalowych wypraw do Mongolii jest Bolesław Uryn. Książka W świecie jurt i szamanów to zbiór wielu niezwykłych przygód  w najdzikszym zakątku globu. W samej książce niema wiele rad dotyczących survivalu natomiast jest to świetna propozycja dla każdego kto marzy o wyprawie do kraju Chingis-hana. W książce można znaleźć bardzo ciekawe patenty oraz natchnienie do realizacji swoich marzeń czy planów. Bolesław Uryn jest propagatorem survivalu z ludzką twarzą czyli czymś co najbardziej lubię-każdy ruszający w teren musi być przygotowany i gotowy na wszystko dzięki czemu nic go nie zaskoczy. Książka jest warta polecenia i  przeczytania.

Buty merell

B uty to niewątpliwie jedna z najważniejszych części naszego wyposażenia. Na lżejsze wycieczki idealnie sprawdzą się niskie buty wykonane z nubuku i wyposażone w dobrą podeszwę. Właśnie takie są buty merell. Wygodne obuwie, dobrze trzymające nogę.  Dzięki wykonaniu ze skóry nubukowej można bardzo łatwo je zaimpregnować i zabezpieczyć przed wodą. Dzięki podeszwie wibram mamy bardzo dobrą amortyzacje jak i  przyczepność. Niestety ten model podeszwy nie nadaje się do ciężkich marszów z obciążeniem a  to z powodu  tego, że na podeszwę składa się mnóstwo małych wypustek które pod większym obciążeniem nas gniotą. Buty są bardzo wytrzymałe a można nawet powiedzieć niezniszczalne. przez 3lata intensywnego użytkowania niema zbyt dużo śladów użytkowania poza drobnymi pęknięciami na randzie czy lekko startą podeszwą. Jest to naprawdę nie dużo jak na ich przebieg ponad 1000km. Buty sprawdziły się również w czasie przeprawy przez bagna biebrzańskie i ani razu mi nie zsunęły się co jest świetnym

Borówka czarna-jagoda

Monografia: Gęsta krzewina, osiąga wysokość do 50cm, gałązki zdrewniałe tylko u nasady, zielone i kanciaste. Liście jajowate zaostrzone na końcówce, a u nasady lekko zaokrąglone- jasno-zielone matowe. Kwiaty beczułkowate zielono-białe lub czerwone. Jagoda soczysta-granatowa. Okres zbioru: maj-czerwiec. WYSTĘPOWANIE: Rzadkie lasy iglaste, bagniska i wrzosowiska. W całej europie dość powszechna. Na południu występuje tylko w górach, na całej północy w tundrach i tajgach. ZASTOSOWANIE: Jagoda to najpopularniejszy owoc runa leśnego lubiany chyba przez wszystkich. Najczęściej je się jagody na surowo po uprzednim umyciu, można również użyć ich jako nadzień do ciast, zrobić z nich kompot,galaretkę czy sok. Są tacy specjaliści którzy potrafią wykonać z jagód wino czy wódkę.

Sztuka wędrowania z plecakiem i biwakowania w terenie-Allen O`bannon i Mike Clelland

  S ztuka wędrowania z plecakiem i biwakowania w terenie to niezły poradnik dla każdego piechura niezależnie od doświadczenia.  Niema w niej bardzo dużo porad typowo survivalowych za to jest mnóstwo innych i bardzo przydatnych podczas wędrowania przez kompletną dzicz. Oto kilka rad poruszonych w tej publikacji: jak sprawić aby plecak nie ciążył, a wędrówka nie sprawiała kłopotów, jak zaoszczędzić paliwo do kuchenki czy rozwiązać problem noclegu. Wielką zaletą tej książki jest jej komiksowy charakter, mnóstwo zabawnych i przejrzystych informacji przedstawionych w bardzo miły dla oka sposób. Autorzy poradnika to dwóch facetów którzy połowę życia spędzili w lasach i górach a teraz postanowili podzielić się swoimi doświadczeniami na temat: sprzętu,biwaku, umiejętności radzenia sobie w niesprzyjających warunkach, planowania wędrówki czy filozofii Leave No Trace(ochrona środowiska) dobrania odpowiedniego ubioru do warunków czy wielu innych przydatnych patentów. Oczywiście z niektórymi moż

Rower a bushcraft

K iedyś traperzy i pionierzy poruszali się konno a dziś w dobie wielkich miast  został nam tylko rower. Chyba,że ktoś ma takie szczęście i może sobie pozwolić na trzymanie konia. Ale wróćmy do sprawy roweru. Kiedyś byłem wielkim zwolennikiem jazdy w długich trasach razem z całym sprzętem biwakowym, planowałem wyprawy rowerowe na nord-kap i gdzie się tylko da. Jednak dziś  nieco zmieniły się moje priorytety. Niestety rower nie koń i przez las na przełaj nie pojedzie a koń tak. Więc wybierając rower musimy poruszać się głównie po drogach. Niema problemu gdy jedziemy sobie leśnymi duktami  najgorsza jest jazda szosą gdzie mamy do czynienia z kierowcami nie zawsze szanującymi rowerzystów. To co najbardziej dominie nie przemawia w rowerze  uzależnienie w pewnym sensie od cywilizacji.  Jest jedna zdecydowana przewaga roweru nad pieszą wędrówką-dzienny dystans. Pieszo gdy pokonamy 30km to już dobrze, a na rowerze bez większych problemów można machnąć 100km a ja osobiście w jeden dzień na obł

Wypalanie-kubka

W ypalanie to bardzo fajna umiejętność którą można wywrzeć na kimś wrażenie. Niestety jest to dość mozolny proces ale w skrajnej sytuacji survivalowej może się nam to przydać. Więc przejdźmy do życzy. Aby wypalić kubek czy jakąkolwiek inną rzecz musimy mieć ognisko z dużą ilością żaru, kawałek drewna oraz dużo czasu i chęci. Gdy już mamy wszystkie potrzebne rzeczy możemy przejść do pracy.  Żeby rozpocząć wypalanie mamy dwie opcje.  Pierwsza to wydłubanie małego zagłębienia lub druga(którą ja zastosowałem) po prostu przełożenie żaru z ogniska i wypalenie otworu. Gdy już mamy ten pierwszy etap za sobą nie pozostaje nam nic innego jak sukcesywne przenoszenie węgielków do naszego otworu i dmuchać cały czas aby nie dopuścić do wygaszenie węgielka. Podczas dmuchania musimy uważać bo zdarza się,że jeśli za mocno się rozżarzy może wybuchnąć i wypalić nam dziury w odzieży. Przy wypalaniu musimy zrucić uwagę na  głębokość otworu i jego szerokość ja wypaliłem trochę za duży utwór i 

Jeżyna pospolita

 Jeżyna pospolita łatwa do rozpoznania, zdrowa i smaczna.                                                                                      MONOGRAFIA: Częściowo zimozielony krzak, liście najczęściej 5-klapkowe, szerokoeliptyczne,szpiczaste u nasady zaokrąglone. Są bardzo mocno pikowane. Z wierzchu ciemnozielone a od spodu srebrzyste. Łodyga bardzo kolczasta. Kwiaty białe lub jasno różowe.Owoce zbiorcze,pestkowe,czarno-czerwone. Okres zbioru przypada na czerwiec-wrzesień. WYSTĘPOWANIE: Przydroża, ugory,skraje lasów,krzaki oraz zakrzewienia śródpolne.Najczęściej w dość łagodnych regionach gdzie nie występują bardzo srogie zimy. Bardzo częsta w całej europie. ZASTOSOWANIE: Przede wszystkim jadalne na surowo owoce. Należy jednak pamiętać,że owoce znajdujące się nisko nad ziemią narażone są na kontakt z lisami czyli istnieje relatywnie duże prawdopodobieństwo złapania tasiemca lisiego(bomblowiec). Większość jeżyn rosnących przy drogach jest, obsikana- dlatego warto dobrze je

Nagi instynkt przetrwania

W czoraj  była polska premiera nowego programu o survivalu Nagi instynkt przetrwania . I szczerze powiedziawszy  jedno wielkie rozczarowanie.  Dobra, koncepcja latania z gołym tyłkiem po buszu może nie jest zła ale mało praktyczna. Na pewno dużym plusem jest fakt, że każda osoba może wziąć ze sobą tylko jedna rzecz np.krzesiwo czy nóż. Co zmusza do wykazania się umiejętnościami  survivalowymi oraz pomysłowością. W każdym programie para kompletnie nieznających się ludzi zostaje porzucona kompletnie nago bez niczego i muszą sobie dać radę przez 21dni. Za to mają ekipę filmową która w każdej chwili będzie nieść pomoc. Jednak to nie dyskryminuje programu. Największą wadą jest bardzo mała ilość informacji typowo survivalowych głównie pokazuje on relacje i zmiany w psychice podczas walki o przetrwanie.  Może to wina dość krótkiego bo zaledwie godzinnego odcinka jak na 21dni walki o przetrwanie. Największym rozczarowaniem był pierwszy odcinek natomiast drugi już był nieco lepszy  ale i tak

Całe złoto Eldorado-Krzysztof Petek

C ałe złoto Eldorado to jedna z najlepszych książek przygodowych jaką czytałem. Cała akcja kręci się przy wyprawie do złotego miasta jednak po drodze okazuje się,że niebezpieczna sekta chce zniszczyć współczesny ład i porządek. Dzięki doświadczeniu  Krzysztofa Petka w eksplorowaniu amazońskiej puszczy możemy się cieszyć niezwykle dokładnymi opisami jednego z najdzikszych zakątków globu. Głównym bohaterem książki jest  Jacek Paluchiewicz  eksplorator,podróżnik i ekspert survivalu. Ktoś kto zna  nieco z biografii Jacka Pałkiewicza uzna, że główny bohater to właśnie on guru  survivalowców i podróżników.  Poza Jackiem Paluchiewiczem  jest jeszcze kilka osób mniej lub bardziej doświadczonych w eksplorowaniu dzikich zakątków. Osobiście najbardziej przypadł mi Rosjanin który ma swoje tajemnice które zaskakują ale ostatecznie te ukrywane umiejętności bardzo się przydały podczas walki o ocalenie świata. Może książka nie jest podręcznikiem survivalu jednak jeśli będzie się dokładnie czytać mo

Śpiwór Carawan ARCTIC od armyworld.pl

 W łaśnie przyszedł do mnie śpiwór na najcięższe mrozy który z bardzo korzystną zniżką dostałem od sponsora zimowego etapu projektu Into the wild-Polska a mianowicie od sklepu armyworld.pl . Za co bardzo serdecznie dziękuje. Śpiwór Caravan ARCTIC pochodzi z demobilu armii duńskiej a wyprodukowany w Szwecji. Oczywiście większość ludzi jak słyszy demobil to pewnie używane. A to nieprawda a na pewno w tym przypadku. Zero śladów użytkowania, zero przykrych zapachów śpiwór jak prosto ze sklepu. Wypełnienie śpiwora to puch dzięki czemu jest stosunkowo lekki i nie największy przy swojej temperaturze komfortowej bagatela -35C. Może na polskie warunki jest nieco za ciepły jednak mam nadzieje,że będę mógł go używać podczas jakiegoś zimowego biwaku na Syberii w przyszłości. Ale przejdźmy do sedna Dzięki temu, że jest wypełniony puchem zdolności termiczne są znacznie większe niż w przypadku syntetycznych wypełnień. Dlatego, że puch utrzymuje znacznie więcej powietrza a jak wiadomo warstwy

Spodnie Pinewood

J eśli coś używa się przez trzy lata  praktycznie non-stop to można już coś na ten temat powiedzieć. A jeśli na danej rzeczy nie widać jakiś przetarć czy innych uszkodzeń mechanicznych to można powiedzieć, że  spodnie Pinewood  to świetny wybór. To tak w lakonicznym skrócie. Swego czasu szukałem spodni trekkingowych które nie będą wojskowe(nie lubię kamuflażu) będą podobne do spodni Bear`a Gryllsa. Rozważałem spodnie milo jednak nie wiedziałem zbyt wiele na temat tej firmy a spodnie były ładnie wykonane ale coś w nich do mnie nie przemawiało, ale wędrując po sklepach natknąłem się na spodnie Pinewood. Od razu między nami  zaiskrzyło:) jakość materiałów, wszystkie szwy starannie wykonane, spodnie pokryte teflonem, właściwości anty-komarowe i lekko zaimpregnowane a najważniejsze mnóstwo wytrzymałych(7) i obszernych kieszeni. Jedyną wadą była cena bo bagatela 350zł za spodnie to dużo. Ale jednak się skusiłem i muszę powiedzieć,że były to najlepiej wydane pieniądze. Spodnie są bardzo w

Igła i nitka najlepsza na odcisk

O dciski zmora wędrowca i nie tylko. Ile razy przez źle dobrane lub nierozchodzone buty pojawiały się pęcherze na stopach ile razy od wiosłowania czy od rąbania drewna mieliśmy pęcherze na dłoniach. Niech każdy od powie sobie na te pytania i pomyśli jak z tym walczył. Ja osobiście używam starego patentu igły i nitki. Jednak większość książek poświęconych survivalowi czy turystyce mówi o jakiś plastrach opatrunkach lub by po prostu przebić bąbel nożem. Oczywiście można i tak jednak igła z nitką jest wygodniejsza w użyciu i zapewnia szybkie gojenie się pęcherza. Jedyny film w którym ktoś używał tego patentu to "Duma podróż do domu" -polecam. Należy pamiętać aby nie dopuścić do pęknięcia pęcherza bo to może nam uniemożliwić a na pewno utrudni dalszą podróż. Ale wróćmy do igły i nitki. Wszystko czego nam potrzeba to właśnie igła którą warto zdezynfekować ogniem i zwykła nitka, no i oczywiście pęcherz. Kolejnym krokiem jest nawleczenie nitki na igłę i przebicie bąbla. Następnie

Jałowiec pospolity

J ałowiec pospolity to bardzo łatwy do rozpoznania krzew którego jagody są jadalne. Same jagody niezachwycającą smakiem jednak  w sytuacji survivalowej kiedy przez długi czas nie mieliśmy mięsa w ustach warto zjeść kilka jagód aby przyzwyczaić organizm do trawienia. Natomiast kora jest świetną podpałką. Monografia: Wiecznie zielony krzew iglasty wysokości od 1m nawet do 5m. Rzadziej spotykany jako drzewo wysokości 15m. Kora cienka z podłużnymi listewkami-brązowa. Igły szpilkowate w odstających pęczkach-ostre, szaro-zielone. z jasnym paskiem na środku. Żeńskie kwiaty mają okółki łuskowych listków, z których górne w czasie dojrzewania  tworzą szyszkojagodę średn.5-6mm. Występowanie: Dobrze naświetlone krzaki na glebie ubogiej, średnio kwaśnej lub wapiennej, wrzosowiska ubogie pastwiska,skraje lasów. Bardzo duża ilość jałowca rośnie w Borach Tucholskich. Zastosowanie: Dojrzałe jagody są jadalne. Jednakże należy być ostrożnym ponieważ spożycie zbyt dużej dawki jagód jest szkodliwe

Neanderthalensis Turistis

W łaśnie wróciłem z dwu tygodniowego pobytu na polu namiotowym w Swornych Gaciach gdzie testowałem  wiele rzeczy i sprawdzałem ciekawe patenty ale o tym innym razem. Dziś opiszę Neanderthalensis Turistis czyli bandę nazwijmy ich  pseudo-turystami.  Pewnego pięknego dnia popołudniu przyjechał jakiś gość z  przyczepą i rozstawił się nią  kawałek od mojego namiotu. No ale było między nami kilkanaście metrów przerwy więc można to było jeszcze wytrzymać. Ale trzeba zwrócić uwagę, że  prawie całe pole było wolne.  Lecz nie było trzeba czekać zbyt długo  aby zwaliła się cała chorda znajomych tego gościa i rozbiła się dookoła  blokując samochód a jeden imbecyl rozbił się nam na naszych  szpilkach od namiotu.  Tych Neanderthalensis Turistis było ze spokojem z 30 lub nawet 50 osób. Nawet sam właściciel nie był pewien ilu ich jest. Oczywiście  cała ta banda uważała się za  największych  specjalistów od biwakowania i co gorsza za najlepszych kajakarzy w Borach Tucholskich. Oczywiście to tylko ich

Co ułatwi nam przetrwanie. Czyli słów kilka na temat zestawu survivalowego (tzw.survival kit)

T aki zestaw zawsze powinno się mieć przy sobie wybierając się w teren, niezależnie czy poruszasz się pieszo, samochodem, canoe, samolotem czy czymkolwiek. Na rynku jest wiele gotowych zestawów survivalowych, od podstawowych po specjalistyczne zestawy przetrwania dla pilotów w których jest prawie wszystko co może przyjść do głowy. Jednak ja nigdy nie widziałem takiego który by mi odpowiadał pod względem jakości wykonania jak i tego co ma w sobie. Dlatego jestem zwolennikiem zrobienia samemu takiego zestawu, który jest dostosowany do naszych potrzeb i zawiera tylko niezbędny sprzęt. Taki survival kit można podzielić na kilka linii obrony.  Pierwszą i najważniejszą linie powinien tworzyć solidny nóż połączony z krzesiwem, można jeszcze dorzucić multitoola który jest bardzo przydatny w sytuacjach survivalowych. Taki zestaw powinniśmy zawsze mieć przy sobie, nóż umożliwi nam zrobienie schronienia, przygotowania pułapek, porąbania drewna na opał a krzesiwo pozwoli ciesz