Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Akademia podglądacza- gdzie szukać zwierząt

 Zaczynamy cykl porad dla podglądaczy przyrody. Z tej serii postów dowiecie się, gdzie szukać zwierząt, jak je podejść, jak nie dać się zobaczyć itd.


Oglądanie dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku to fantastyczne przeżycie, więc serię wpisów zaczniemy od tego, gdzie udać się na obserwację.  Trzeba pamiętać, że nawet stosowanie się do poniższych wskazówek nie daje 100%  gwarancji na spotkanie. Zwierzęta różnie się zachowują w różnych momentach dnia, roku itd. Mogą być przepłoszone przez drapieżniki, polowanie itd. Z pewnością moje rady zwiększą szanse na spotkania.



1. Rozpoznanie

Pierwszym krokiem powinno być rozpoznanie naszego terenu. Każde środowisko jest inne i nie w każdym lesie jest dużo zwierzyny,. Czasem łatwiej obejrzeć ciekawe gatunki zwłaszcza ptaki w miejskich parkach. 

Dlatego początkiem obserwacji przyrody powinno być rozpoznanie. Można je podzielić na dwa elementy. Poznanie zachowań danego gatunku lub grupy zwierząt, jaką chcemy podejrzeć. Wiedząc, jak się zachowują itd. łatwiej znajdziemy je w terenie.

Drugim elementem rozpoznania jest poznanie terenu, w jakim zamierzamy podglądać przyrodę. Rozeznanie, jakie zwierzęta w nim występują, gdzie są wodopoje, ścieżki zwierząt, itd.






2. Ścieżki zwierząt

Gdy dokonałeś już rozpoznania, zacznij uważnie rozglądać się za ścieżkami zwierząt. Wbrew pozorom łatwo je wypatrzeć, zwłaszcza w okresie jesieni i zimy. Uważnie skanując otaczający las, skup się na w miarę prostych liniach. Zazwyczaj będą to właśnie ścieżki. Tak jak na poniższych zdjęciach.






Jak widzisz, proste wydeptane ścieżki między drzewami, wyrwy w trzcinach, krzakach itd. są łatwo widoczne. Często nawet w mchu, czy niskiej trawie można wyraźnie zobaczyć biegnącą ścieżkę. 


3. Ambona

Myśliwych można lubić lub nie, ale znajomości występowania zwierzyny na danym obszarze nie można im odmówić. Więc wszelkie ambony to dobry punkt zaczepienia. Jeśli jest ambona, to w jej okolicy będą zwierzęta. Można sobie usiąść i poczekać lub spenetrować okolice. Ambona jednak ma tę wadę, że jeśli było akurat polowanie, to zwierzęta mogą unikać tego miejsca przez jakiś czas.





3. Wodopój

Zwierzęta tak jak my muszą pić, z tym że często mają utrudniony dostęp do wody. Dlatego podczas rozpoznania staraj się wyszukać bajorek, oczek wodnych, źródełek itd. W takich miejscach zwłaszcza w okresie suszy łatwo będzie o spotkanie.


4. Pytajcie

Pytajcie ludzi, myśliwych, leśniczego itd. gdzie można spotkać zwierzęta, czy widzieli coś ciekawego, a jeśli tak to, kiedy i gdzie. Z doświadczenia rozmowa z miejscowymi to naprawdę dobry sposób na ułatwienie sobie tropienia.





 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i