M ałe, delikatne, bezbronne i słodkie takie są wszystkie oseski. A widok takiego malca często rusza wszystkie sumienie itd. i mówi ratuj, pomóż mu itd. Nic bardziej mylnego, w 99% przypadków, zbliżenie się, a nie daj boże dotknięcie takiego malca będzie wiązało się z jego pewną śmiercią! Młode, gdy zostanie skażone naszym ludzkim zapachem, w większości przypadków będzie odtrącone przez matkę i zdechnie z głodu, lub coś je zje. To, że malec jest sam, nie znaczy, że rodziców nie ma w okolicy. Praktyka pozostawiania młodych jest powszechna wśród zwierząt różnych gatunków i wynika ona troski o ich bezpieczeństwo. Np. taka sarna nie ma swojego zapachu, są mało ruchliwe, a sierść to istny kamuflaż, więc w trawie będzie często bezpieczniejsza niż przy dorosłym, który i tak gdzieś w okolicy się kręci. Dorosły osobnik ściąga drapieżniki, dlatego stosują taką technikę. Więc gdy już spotkacie malca. To nie pędźcie z odsieczą i ratunkiem, tylko obserwujcie z pewnej odległości i da...
Blog o wszelkich aktywnościach outdoorowych. O przyrodzie, bushcrafcie i survivalu. O fotografii słów kilka, a ujęć jak najwięcej! Relacje, recenzje, testy, spotkania, szkolenia. Zapraszamy do lektury!