Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Czapka Watch Cap do HELIKONA

Jakiś czas temu opisywałem kurtkę softshellową  DELTA od Helikona. Razem z nią w moje skromne ręce trafiła też czapka Watch Cap.
Dość popularne nakrycie głowy na zimniejsze warunki. Bo jak wiadomo człowiek to taka maszyna która tracie przez głowę nawet ponad 50% całego ciepła. Czyli jeśli marzną nam nogi a my nie mamy nic na głowie to się nie dziwmy. Ale starczy już założyć coś na głowę i problem powinien zniknąć, a przynajmniej się ograniczyć.
Na rynku jest wiele różnych czapek lepszych lub gorszych na zimowe warunki. Albo za cienkie albo za grube-co jest mocno indywidualna kwestią. Ale najważniejsze jest to czy czapka oddycha  czyli odprowadza nadmiar wilgoci i ciepła poza głowę.   
Dobrze też jeśli czapka jest lekka i  mała po zwinięciu.
No i Watch Cap od helikona właśnie taka jest. Lekka szybko ogrzewa głowę, niewielka po zwinięciu. I co najważniejsze dobrze oddycha.
Natomiast co do parametrów termicznych to jest naprawdę przyjemnie głowa prędzej się przegrzeje niż zmarznie. Więc sprawdzi się w niskich temperaturach.

Co do wykonania jest naprawdę dobrze.Wszystkie szwy dobrze wykończone,przyjemny w dotyku materiał czyli można powiedzieć ideał. No niestety Watch Cap nie jest  pozbawiony wad, i  nie chodzi mi tu o  walory estetyczne ale o fakt,że czapka średnio trzyma się głowy.  Po prostu często spada czy właściwie zsuwa się  na oczy albo do tył w przypadku spania w śpiworze.

Jest to dość upierdliwe w niektórych momentach jednak i tak  patrząc na walory termiczne Watch Cap od helikona jest naprawdę niezłą czapką w dość przystępnej cenie.


Komentarze

  1. Czyli rozumiem, że czapeczka robiona jest tylko w jednym rozmiarze- uniwersalnym?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobra czapka na chłodne i zimne dni. Na mrozy za słaba.
    Używałem jej na biegówkach, ale już obozowanie, to za zimna. Ogólnie moja jedna z ulubionych - bo dużych mrozów u nas często nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezeli przez glowe ucieka 50% ciepla to bez czapki powinno nam byc tak samo zimno jak tylko w niej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten błąd powstaje ze skrótu myślowego. Przez skórę głowy (mocno ukrwiona) ciepło ucieka nam 2x szybciej niż z przeciętnej części ciała. Nie jest to jednak równoznaczne połową utraconego ciepła.

      Usuń
    2. Dokładnie-przyjęło się to stwierdzenie i jest dość często wykorzystywane. Po prostu głowa jest dużym promieniakiem ciepła a określenie 50% działa lepiej na wyobraźnie ;)

      Usuń
  4. Bardzo ciekawy arykuł. Pozdrawiam serdecznie autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety ja takich czapek nie noszę, gdyż po prostu nie przebywam w takich miejscach gdzie one się sprawdzają. Za to cenię sobie bardzo fajne kapelusze męskie https://hatfactory.pl/28-kapelusze-meskie które moim zdaniem ponownie wracają do łask.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i