Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Nite Ize - KnotBone Stretch LaceLock System



Jakiś czas temu dostałem od SPECSHOPA sznurówki.  Można by powiedzieć, jak  można testować sznurowadła,niby nic takiego trochę sznurka. I można powiedzieć,że właśnie tak jest w 99% przypadków, jednak Nite Ize - KnotBone Stretch LaceLock System  to zupełnie coś innego i genialnego zarazem.
I gwarantuje,że jak ktoś sobie takowe sprawi już nigdy nie będzie chciał sznurować butów. Dzięki pomysłowi Nite Ize  buty raz zasznurujemy a potem już do końca ich dni będziemy je wsuwać lub zsuwać jak laczki.

Ale zacznijmy od początku. 
KnotBone to nic innego jak taśmy z gumy które zastępują tradycyjne sznurówki.  Można je kupić w wersji podstawowej - jako same taśmy lub w wersji którą ja testowałem - czyli KnotBone ( dwie końcówki)
Wersja podstawowa nie różni się wiele od zwyczajnych sznurówek z racji,że i tak wiążemy na kokardkę czy jak kto lubi. Natomiast w wersji którą testowałem do zawiązania służy specjalny plastykowy "dydek" który jest specjalnie uformowany i powoduje zaciśnięcie sznurówki.



SPECYFIKA PRODUCENTA:
 - W komplecie: 2x KnotBone Stretch Laces, 2x KnotBone LaceLocks, 2x Lace Caps
- Rozciągliwa konstrukcja pozwala na dynamiczne dostosowanie się obuwia do stopy w trakcie poruszania się
- Antypoślizgowa faktura
- Odporny na promieniowanie UV poliuretan TPU
- Wodoodporne
- Płaska, niskoprofilowa i lekka konstrukcja
- Idealne dla sportowców, w tym biegaczy
- Pasują do każdego buta, można je łatwo przyciąć aby dopasować do buta
- Prosta i szybka obsługa KnotBone LaceLock
- Kolor: biały
- Wymiary KnotBone: 45 x 19 x 9,76 mm
- Wymiary Stretch Laces: 137,16 x 0,51 x 0,1 cm
- Waga: 3g



Komfort
Dzięki temu,że producent  wykorzystał przekrój taśmy a nie linki mamy zdecydowanie większy komfort - lepiej się układają na bucie i nie ściskają stopy tak jak tradycyjne sznurówki,  jednocześnie zapewniając pewne trzymanie stopy. Nawet przy samy zaciągnięciu - sam tylko tak je użytkowałem i w 1000% się sprawdzają.
Inną zaletą jest fakt,że taśmy rozciągają się  od 50 do nawet  100% - pełna możliwość idealnego  dopasowania i ściągnięcia buta.



Można powiedzieć,że tak dobrze trzyma i nie uciska,że mimo iż mamy  buty na nogach czujemy się jak byśmy w laczkach chodzili.

Jedynym brakiem komfortu w tym produkcie jest to,że trzeba się trochę namęczyć z wkładaniem ich i rozgryzieniem patentu jak się go obsługuje ale zaraz po  tym,już same +.


Użyteczność - jak nie trudno się domyślić idzie ona w parze z komfortem. Czas który musimy poświecić na  zawiązanie jest ograniczony do minimum a właściwie dzięki zdolnościom do rozciągania  jest  skrócony do 0. Raz zawiążemy a potem tylko odgiąć język i wsunąć stopę.   Nic bardziej przyjemnego i miłego. Chociaż fakt,że na pełne zawiązanie trzeba poświecić kilka razy by rozkminić jak to się robi. Ale gdy  ograniczymy się do samego zaciągania - od razu pełen luzik :D 
Co ważne obojętnie od tego czy tylko zaciągniemy czy jeszcze przepleciemy przez kostkę taśmy i tak się nie luzuje trzymanie stopy, dzięki  porowatej konstrukcji taśm, KnotBone trzymają jednakowo dobrze  suche jak i mokre.

Sprawdzają się jednakowo dobrze w mieście/rowerze/samochodzie jak i w terenie.  W tym ostatnim środowisku objawia się duża zaleta nad zwykłymi  sznurówkami - mianowicie to,że nie zaczepimy nimi o gałęzie i nie zaliczymy gleby czy po prostu nie rozwiążą nam się. Chociaż nie wiem czy zaufał bym im w bardzo ciężkim trekkingu - chociaż kto wie,jak na razie nie zawiodły to i w takich warunkach powinny dać radę.


Czy warto??

Nie będę owijał w bawełnę,że od samego początku naszej przyjaźni wierzyłem im na 100% . Zwłaszcza jak się namęczyłem z ich wkładaniem - to rzucałem mięchem na lewo i prawo, ale warto było, komfort który one zapewniają jest wart tego męczenia. I mimo,że wydaje się to głupi i nie potrzebny patent w porównaniu ze sznurówkami tradycyjnymi  to po krótkim czasie już się zmienia zdanie  NA TAK!!!
 Fakt,że są drogie bo 40zł za coś takiego to jednak przeginka,chociaż jakość i patent no i oczywiście znaczek  trzeba płacić. Ale z racji,że święta się zbliżają to może nie będzie to głupi pomysł na prezent.



Podsumowując:
Nite Ize - KnotBone Stretch LaceLock System  jest naprawdę genialnym i wygodnym patentem, wykonanym z najlepszych materiałów, dodatkowo chyba nie ma alternatywy dla tego rozwiązania ( przynajmniej ja się z nim nie spotkałem).    Jego wartość użyteczną doceni każdy kto będzie miał okazję go po testować i pewne jest,że każdemu przypadnie do gustu. Dodatkowo mamy do wyboru różne kolory : biały,pomarańczowy, zielony itd. Czyli każdy znajdzie coś dla siebie. Pasują praktycznie do wszystkich butów (niskich). Prawie nic nie ważą ( tylko 3g) Sprawdzają się w każdej aktywności turystycznej jak i codziennym użytkowaniu. Błyskawiczne wiązanie -  No nic tylko zachwycać się.
Fakt,że cena zaporowa -ale mimo to polecam


 


 


Komentarze

  1. tak ostatnio oglądałem je w internecie i zastanawiałem się czy warto bo pomysł wydawał się świetny :P
    teraz już nie mam wątpliwości jak będę miał 40 na zbyciu to kupuję :)
    Świetna recenzja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciesze się,że przekonałem - zawsze możesz spróbować dostać do testów ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i