Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kaczki lodówki garść ciekawostek

 Będąc ostatnio w ujściu Wisły, mieliśmy okazję zdobyć kilka nowych gatunków ptaków do naszej listy. Jednym z nich jest lodówka, sympatyczna kaczka występująca u nas jedynie nad morzem, okazjonalnie zapuszczająca się dalej w głąb kraju.  Dziś kilka ciekawostek o tym gatunku. 


Nazwa lodówka odnosi się do ich naturalnego domu, czyli arktycznej tundry.

Po angielsku lodówka to long tailed duck, odnosi się to do długiego "ogonka", którym w rzeczywistości są sterówki. w momencie, gdy ptak nie leci te specyficzne pióra tworzą kilkunastocentmetrowy "ogonek".


W Polsce głos tego gatunku jest określany jako: a-a-aulik. Natomiast po angielsku ow, owal-ow. Czyli nie tylko my musimy uczyć się języków ;)

Do naszego kraju przylatują na zimowanie, bo w ich krainach zima to nieprzerwana noc i srogie mrozy, dlatego nasza  jest dla nich idealna.

Latem w domu lodówek jest kilkanaście stopni.

 

Podobno Bałtyk to ich ulubione miejsce na zimowe wakacje i zimuje tu nawet kilka milionów osobników. Na naszym kawałku wybrzeża to kilkaset tysięcy kaczek.

Większość lodówek przebywa stale na otwartym morzu, bardziej odważne osobniki zapuszczają się w pobliże wybrzeża.

Kaczki żywią się mięczakami itp., w celu posilenia potrafią zanurkować nawet na 60 metrów i wstrzymać oddech na 2 minuty!


W polsce można je spotkać od końca września do początku maja.

Nie przejmują się specjalnie naszą obecnością,dlatego dość łatwo można je obserwować. 

W naszym kraju są pod ścisłą ochroną, dlatego obserwujmy je z należytym szacunkiem. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i