Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Cody Lundin-Gdy rozpęta się piekło

Wcześniej czy później świat jaki znamy na pewno się rozpadnie. Wtedy możemy zostać zmuszeni do walki o przetrwanie, nie tak jak wcześniej w lesie a w zurbanizowanej  nieprzyjaznej człowiekowi betonowej dżungli.  Sztuka przerwania w mieście nieco odbiega od survivalu w dziczy, ale i ma jakieś podobieństwa.
Książka -Gdy rozpęta się piekło autorstwa znanego z programu dwa oblicza survivalu Cody-ego Lundin`a, eksperta od  prymitywnych technikach przetrwania w głuszy opowiada właśnie o tym co trzeba zrobić aby dać sobie radę w post-apokaliptycznym świecie. W tej książce jest wiele patentów które mogą znacznie ułatwić nam przetrwanie. Bardzo obszerny rozdział poświęcony żywieniu pozwala uzmysłowić nam sobie jakie są faktyczne potrzeby naszego organizmu. Równie obszernie został opisany problem wody bez której niema życia. Cała książka jest w bardzo przystępny i zabawny sposób napisana przedstawiająca podstawowe techniki przetrwania w mieście, Niektóre te patenty znajdują swoje odzwierciedlenie podczas walki o przetrwanie w dziczy.

Z książki dowiemy się również jak zutylizować zwłoki jak i wiele ciekawych informacji na temat, który większość książek omija a mianowicie o fizjologicznych aspektach sztuki przetrwania.
Gdy rozpęta się piekło to jedna z ciekawszych i bardzo fachowych książek o szeroko pojętym surwiwalu, na pewno jest to jedna z tych książek która powinna znaleźć się  w biblioteczce każdego bushcraftowca.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i