Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Vagi Vari w tundrze Samów

 Jak wiadomo Skandynawia to magiczne miejsce idealne do bushcraftu i co ważne blisko Polski. Niestety w naszym kraju ilość informacji o tym rejonie takich jak mapy,przewodniki czy książki jest dość skromna.  Niedawno pojawiła się książka Vagi Vari w tundrze Samów autorstwa Anny Nacher i Marka Styczyńskiego którzy wiele razy wędrowali po dzikich ostępach skandynawskiej tundry.   
Książka to zbiór relacji z kilku wyjazdów w ten magiczny rejon europy. Jest tu mnóstwo fantastycznych  opisów pięknych miejsc i co ważne dzięki informacją zawartym w tej książce można łatwiej zorganizować własny wyjazd do Skandynawii. Dość dokładnie podane miejsca z których startowali i przez które przechodzili podczas trekkingów dają jasny ogląd sytuacji.
Do tego fantastyczne porównania czy anegdoty ludzi którzy wiedzą co robią i to kochają. Czyli połączenie tych dwóch rzeczy mamy wspaniały opis tundry.
Poza fantastycznymi opisami jest tu reż mnóstwo wspaniałych zdjęć. Które jeszcze bardziej umożliwiają nam wyobrażenie sobie tamtych dzikich ostępów.

W Vagi Vari w tundrze Samów  jest też dużo informacji na temat historii i kultury Samów czyli ludzi najbardziej związanych z naturą i można by powiedzieć,że ludzi prowadzących bardzo bushcraftowy tryb życia. I co ciekawe  żyjących dalej z hodowli reniferów.

Podsumowując w Vagi Vari w tundrze Samów to idealna książka dla każdego kto marzył i marzy o prawdziwym trekkingu w dzikim zakątku Europy jakim jest Skandynawia.  

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i