Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kukri

Kukri to legendarny ciężki zakrzywiony nóż Gurkhów wojowniczego ludu Nepalu. Był używany zarówno jako zwykły nóż jak i broń sieczna. Moje Kukri jest repliką prawdziwego wykonaną przez firmę COLD STEEL. Od oryginału różni go nieco większy rozmiar-nie jest tak mocno zakrzywione przez co jest dłuższy. Wykonanie jest bardzo dobre ale nie idealne. Nóż prosto ze sklepu nie jest naostrzony a ostrze(wykonane ze stali SAE1055) jest pokryte farbą zabezpieczającą przed refleksami świetlnymi. Rękojeść wykonano z tworzywa sztucznego, dla poprawienia chwytu zrobiono ją o antypoślizgowej fakturze, dłuższa praca mocno męczy dłonie przez to że ta antypoślizgowa faktura to mnóstwo małych kuleczek które wbijają się w dłoń gdy mocniej ją ściskamy.                      Kukri jest bardzo dobrze wyważone przez co świetnie się nadaje do rzucania, nawet początkującym nie sprawia to problemów. Pochwa w oryginale była zazwyczaj  robiona z drewna  obciągniętego skórą i ma dwa miejsca na małe noże: karda i chakmak. Karda służy do oprawiania zwierzyny a chakmak służy do rozpalania ognia z pomocą krzemienia. W Kukri Cold Steel  pochwa  została wykonana z cordury, jednak jej jakość nie jest zadowalająca moja zaczęła się rozlatywać po 6 miesiącach. Podsumowując jest to bardzo dobry nóż lub jak kto woli maczeta. świetnie sprawdza się w polskich warunkach terenowych: dobrze rombie drewno i jest bardzo mocna, dzięki zagiętemu kształtowi można ją wykorzystać jak strug. Jednak waga jest porównywalna z wagą fiskarsa X7 dlatego ja wolę siekierę, która lepiej się sprawdza przy pracy w drewnie.Jednak gdy ktoś chce mieć maczetę powinien wybrać kukri a nie inne modele które są przeznaczone do dżungli.


PO NAOSTRZENIU DA SIĘ PRACOWAĆ W DREWNIE
BÓBR A KUKRI

Komentarze

  1. Kukri w wykonaniu Cold Steel ma bardzo cienkie ostrze i efektem rąbania jest jego wyginanie w falbanki. Pochwa to totalna porażka - bywają wersje z czegoś skajo-podobnego. Rozlatuje się od patrzenia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i