Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

OUTDOOR EKSTREMALNY SURVIVAL

Obiecałem,że zrobię reckę  książki pt. OUTDOOR EKSTREMALNY SURVIVAL i oto ona.
W księgarniach można znaleźć sporo książek o survivalu, mniej lub bardziej wartościowych. Jednak większość z nich to powielanie tych samych informacji. A ile można czytać o tym samym? W sumie to bez końca bo zawsze znajdzie się coś nowego innego ale  prawie taki sam opis jakiejś techniki  w którejś z kolei książce potrafi nieźle wkurzyć.
A największa różnica i zaleta OUTDOOR EKSTREMALNY SURVIVAL  to poruszenie tematów zupełnie nowych i niezbędnych do życia w dziczy cz po prostu dobrej zabawy.  Nie jest to typowy poradnik gdzie mamy tylko informacje jak pozyskać wodę,jak rozpalić ogień itp itd. Tu mamy mnóstwo praktycznych porad powiązanych ze wszelkimi działalnościami na świeżym powietrzu  bo jest ich tu  aż  374!!!

 Książka podzielona jest na 4 działy. Pierwszy to:

 OBOZOWANIE
Dowiemy się z niego jak bezpiecznie biwakować w każdym terenie i w każdych warunkach,dowiemy się też jak stać się mistrzem kuchni obozowej. Jest tu mnóstwo przepisów na wyśmienite dania rodem z Ritza, dowiemy się też jak zaparzyć kawę starym kowbojskim sposobem.
Mamy tu dokładnie rozpisane co i jak się nazywa w nożach i jaki wybrać.
W tym dziale znajdziemy patenty które mogą wykorzystać wszyscy od zwykłego niedzielnego turysty po turystę kwalifikowanego. 

Kolejnym działem jest:

WĘDKOWANIE  
  I ten dział jest niezwykle rozbudowany.Tak jak ja jestem wędkarzem pełnym amatorem to tu mam tyle przydatnych informacji,że aż głowa boli i można się naprawdę nauczyć wędkarstwa.
Dowiemy się jak złowić największą rybę, jakiej przynęty użyć w danym miejscu czy warunkach.
Przedstawione są też zalety wędkowania w danym miejscu nad rzeka czy jeziorem. Opis sprzętu jaki można wykorzystać do tego jakże ciekawego hobby.
Dowiemy się też jak zrobić samemu przynętę,czy jak złowić ryby w sieć czy na improwizowany sprzęt.
Są tu tez różne patentu ułatwiające i umilające pobyt nad wodą jak np, skrobaczka do ryb z kija i kapsli od butelek. Proste i jakie genialne.
 W tym dziale jest też mnóstwo porad dla kanadyjkarzy czy kajakarzy. Opisane są sytuacje jakie mogą nas spotkać na dzikich i rwących rzekach i  oczywiście jest też przedstawiony sposób postępowania w takiej sytuacji.

Kolejnym dział to:

POLOWANIE
Dla mnie czyli sympatyka łowiectwa jest to niezwykle ciekawy dział, ale i dla doświadczonych myśliwych też znajdą się ciekawe informacje.
W tym dziale możemy przeczytać jak należy ustawić się podczas strzału, jaką amunicje wybrać, gdzie zbudować kryjówkę. Poznamy też zachowania zwierząt techniki podchodu,maskowania itp.
Jest tu mnóstwo dziwnych ale i bardzo ciekawych patentów zresztą jak w każdym dziale.
A tu z tych ciekawych jest np. jak oskórować jelenia piłką golfową!! Brzmi dziwnie Ale podobno  działa.
 Mimo,że dział nazywa się POLOWANIE to informacje tu zawarte są do wykorzystania przez każdego kto lubi oglądać zwierzaki. Bo czy jest różnica czy idziemy zapolować z karabinem,łukiem czy aparatem. Poza skutkiem żadna i tu i tu musimy wykazach  się niezłą pomysłowością i wiedzą by nie spłoszyć naszego celu.   A umiejętność skórowania czy preparowania mięsa jest przydatna też w sytuacji survivalowej. Bo co  gdy w samym środku tajgi upolujemy jelenia a my nie wiemy co z nim począć. Wtedy diametralnie nasze szanse na przetrwanie diametralnie spadają.

Kolejny i już ostatni dział:

PRZETRWANIE

Z tego działu jak sama nazwa wskazuje  dowiemy się jak przetrwać. Ale nie tak jak w każdej książce o survivalu. Tu ta wiedza survivalowa bardziej dotyczy sytuacji gdy podczas polowania poszliśmy za daleko i nie jesteśmy w stanie wrócić do obozu, czy wpadniemy pod lód,przewrócimy się w kanadyjce itp. 
Dowiemy się tu jak rozpalić ognisko i je utrzymać w niekorzystnych warunkach,jak wezwać pomoc, dowiemy się też sporo o nawigacji za pomocą nieba, dowiemy się jak postąpić podczas spotkania z niedźwiedziem, jak przygotować ciepłe posłanie,wezwać pomoc itp.
Dział dość skromny ale zawiera mnóstwo ciekawych patentów na przetrwanie ale i takie które można wykorzystać podczas zwykłej łazęgi po lesie.

 I jest jeszcze coś co mocno wpływa na wartość tej książki. I nie chodzi tu o oprawę graficzna która jest wspaniała-mnóstwo pięknych zdjęć z łowów,wypraw wędkarskich czy pokazanie pięknych widoków dzikich zakątków USA. Ale tą rzeczą jest kilka opisów przygód w dziczy jednego z autorów tej książki które sprawiają,że  wiedza zawarta w tej książce ma oparcie na doświadczeniu  płynącym z wieloletniej pasji do wypraw w dzikie zakątki czy to na ryby, na polowanie czy inną  działalność outdoorową.
A tym autorem jest nie byle kto a T. Edward Nickens który wędrował,wiosłował,łowił i polował  w każdych warunkach od Arktyki po dżunglę. Zdobywca ponad 20 nagród pisarskich, gospodarz popularnego w USA programu THE TOTAL OUTDOORSMAN CHALLANGE i współpracownik poczytnego magazynu Field Stream.
Jak widać ekspert jakich mało a nie jest on jedynym autorem tego poradnika, bo tworzyli go również inni eksperci od polowań,survivalu,wędkarstwa, przewodnicy  jak i inni współpracownicy magazynu Field Stream.

 

Podsumowując:
Z pewnością nie jest to książka która przemówi do każdego bo jak już pisałem nie jest to poradnik typowego survivalu a raczej wszelkich pokrewnych działalności outdoorowych.  Jednak do mnie trafia w 100% i uważam,że to najlepsza książka o sztuce przetrwania jaka czytałem. Jest to idealna opcja zarówno dla doświadczonych którzy znajdą to nowe pomysły jak i dla początkujących którzy będą mieli okazję zacząć swoją przygodę z naturą w nieco inny sposób niż typowy survivalowiec. Polecam i stwierdzam,że to obowiązkowa pozycja w biblioteczce  każdego szanującego się outdoorowaca .

Komentarze

  1. Dzięki za recenzję. Zdecydowałem się i też kupuję książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za recenzję!
    Przekonuje mnie to, że jest dużo patentów przydatnych również dla niedzielnych turystów. Książkę muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też kupię, czekam również na twoją recenzje książki "Przygotowani przetrwają. Survival miejski"

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i