Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

PRELEKCJA W XXV LO w Poznaniu

Dziś w XXV LO w Poznaniu  opowiadałem o bushcrafcie, przedstawiłem podstawy survivalu. Czyli tzw. piramidę przetrwania, w skrócie opowiedziałem o projekcie INTO THE WILD-POLSKA.  Przy prezentacji pomagał mi(przewijał slajdy) mój kumpel Artur Kraśniewski.
  Kilka fotek z prelekcji :


Komentarze

  1. A co tak skromnie tym razem w treści? :) Akurat że mnie zaciekawiłeś :D Jak ludzie w wieku licealnym przyjmują informacje o tego typu formie aktywności? Zaciekawiłeś ich, rozbawiłeś, zniechęciłeś?

    No i gratuluję idei, widzę że wkręcasz się w najróżniejsze inicjatywy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki.
      Z tym zaciekawieniem to było różnie.
      Prelekcje prowadziłem(2x2klasy) dla klas pierwszych. Pierwsza grupa była bardzo mało aktywna. Słuchali nie przeszkadzali ale też o nic się nie pytali. Natomiast druga grupa była już dużo bardziej zainteresowana,pytali,nieraz się śmiali.
      Większość to było dziewczyny wiec nie był to problem:)
      Prelekcja była w moim liceum(jestem w 3kl.) i z tego co widzę to części coś takiego się podoba ale mało kto chce spróbować takiej przygody. To co mnie najbardziej zaskoczyło to to,że dziewczyny były bardziej zainteresowane i bardziej skłonne do takich wypraw niż chłopacy:)
      Jeszcze raz dzięki za wyrazy uznania.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i