Przejdź do głównej zawartości
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kieszeń do plecaka

Nieraz braknie nam kilku litrów w plecaku lub potrzebujemy miejsca gdzie włożymy coś do czego chcemy mieć łatwy dostęp.  Wtedy z pomocą przychodzi nam coś takiego jak kieszeń dopinana. Różne firmy maja takowe w swojej ofercie. Większość kieszeni dostępnych na rynku ma 5L pojemności, można też użyć kieszeni z demobilu do plecaka BERGEN które mają 10L każda ale nie układają się tak ładnie na plecaku turystycznym,a poza tym mocno poszerzają plecak. Ja używam jednych z najtańszych (ok.30zł) firmy Fjord Nansen. Ich pojemność to 5L a mocujemy je do plecaka za pomocą troków kompresyjnych w plecaku przeciągniętych przez szpejarkę w kieszeni. Kieszenie zapinane są na zamek renomowanej firmy YKK. Niestety mam starą kieszeń(ma ze 3L) i nową(ok. roku) i niestety ta nowa jest dużo gorsza. Zamek się zacina i same materiały są gorsze. A ta stara jest jakby z mocniejszych materiałów a zamek mimo intensywnego i brutalnego traktowania działa jak brzytwa. jedyne co pojawiło się na starej kieszenie, to lekkie nadprucie szpejarki ale jest to nic jak na to co ona przeszła.
Funkcjonalność jaką zapewniają jest nie do przecenienia w niektórych sytuacjach. Gdy w plecaku nie mamy kieszeni po bokach nawet najmniejszych skrzelowych to warto się zaopatrzyć w doczepiane kieszenie. Ale tu ujawnia się jedna wada. Jeśli plecak niema pasków kompresyjnych po bokach automatycznie nie zamontujemy tu kieszeni. Można je mocować do innych pasków w plecaku ale to już nie to samo. Jest taki problem,że jeśli nie mamy ładnie wypchanego plecaka i/lub nie dociągniemy dobrze troków kieszeń będzie latać i obijać się o nasze plecy czy ręce.
 Podsumowując kieszenie opcjonalne to fajny i nie najdroższy sposób na powiększenie pojemności naszego plecaka o 10L.
A TU BERGEN Z KIESZENIAMI(PO 10L) I Z BUKŁAKIEM 3L 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Góry Bucegi i ich tajemnice

 M imo sporego opóźnienia przez zabawy w offroad zwykłym SUVem, dotarliśmy w góry Bucegi. Piękne pasmo, skrywające wiele tajemnic i ciekawostek. Według niektórych badaczy tereny te zamieszkiwała nieznana cywilizacja i to podobno jeszcze ta sprzed wielkiego potopu - Atlantydzi, a może kosmici? Tego jeszcze nikt nie wyjaśnił. Ale jedno jest pewne, według wielu publikacji góry te coś kryją, coś co jest silnie pilnowane przez rząd rumuński, amerykański i Watykan!  W góry dotarliśmy późnym popołudniem, więc nie tracąc czasu, błyskawicznie ruszyliśmy w teren, by zobaczyć sfinksa i nie tylko. Od parkingu towarzyszył nam bardzo sympatyczny psiak, mały kundelek, bał się i nie dał się pogłaskać, ale dzielnie szedł cały czas obok nas. Góry Bucegi są piękne, skały, łąki, sporadyczny śnieg i silny wiatr towarzyszą nam cały czas, aż do samej skały, która nosi nazwę sfinks. Skała faktycznie przypomina pod pewnym kątem sfinksa. Ale ciekawsza jest teoria, skąd ten kształt. Jest bowiem pewna grupa ludzi

Kontakt

Jeśli macie jakieś pytania czy cokolwiek innego piszcie na: konradbusza@gmail.com Gdzie moje złoto?!

Blahol BIG ONE nerka idealna?

 D ziś mała recenzja, a może i bardziej opis produktu polskiej manufaktury kurierskiej, bo chyba tak można mówić o firmie BLAHOL . Nerka Big One to najlepsza tego typu torba do jazdy rowerem, której używałem. Służy mi w mieście, na wycieczkach i służyła w trakcie pracy, gdy jeszcze jeździłem jako kurier rowerowy. Warto wspomnieć, że nie jest to zwykła mała nerka na EDC itd. To nerka olbrzymia, można rzec, że wątroba. Długo szukałem czegoś na tyle dużego, by zmieścić: książkę, dokumenty, pompkę, jakieś klucze/narzędzia, coś do jedzenia i doczepić hamak podczas krótkich wycieczek rowerowych, opcjonalnie miała też służyć do przewożenia aparatu razem z obiektywem 70-200! Szukałem, szukałem i znalazłem w ofercie firmy BLAHOL. Nerka BIG ONE daje radę w każdej powierzonej jej misji. Można wygodnie przewieźć cały podręczny majdan czy to nad tyłkiem, czy przekątnie na klacie niczym kołczan prawilności.  Napisałem do Blahola z kilkoma pytaniami - super kontakt, rozwiane wszelkie wątpliwości i